Nawet pięć tysięcy złotych grzywny grozi osobom, które otrzymały wezwania do stawienia się na komisję kwalifikacji wojskowej, ale nie przyjdą w wyznaczonym terminie.  

– Organ wzywający, czyli burmistrz, wójt, prezydent miasta ma możliwość egzekwowania tego stawiennictwa poprzez doprowadzenie, poprzez zarządzenie wnioskowania o karę. Jeśli komuś nie pasuje termin, powinien to wcześniej zgłosić komisji – mówi Interii ppłk Wojciech Witek, szef Wydziału Rekrutacji i Promocji Ośrodka Zamiejscowego w Lublinie CWCR.

Kwalifikacja wojskowa 2025. „Nie wybieram się”

– Lepiej przyjść, odstać, załatwić i dodatkowo jeszcze wolne w szkole – tłumaczy Interii Rafał, uczeń jednej z lubelskich szkół. Ale po chwili dodaje: – Tylko nie piszcie, że idę do wojska. Nie wybieram się.  

Podobne zdanie co Rafał ma większość zapytanych przez nas młodzieńców. – Nie planuję przyszłości w wojsku. To nie dla mnie – mówi Interii Kamil, stojący w grupie kolegów. Młodzi mężczyźni, czekając na swoją kolej, oglądają akurat gameplay z gry „Call of Duty” i wskazują na telefon. – O, to jest jedyna wojna, na jaką my się wybieramy.  

– Tylko w Rykach mamy 30 dziewcząt, do których zostało wysłane zawiadomienie. Również one sprawdzane są pod kątem przydatności do wojska i co ciekawe, część z nich wyraziła zainteresowanie – mówi Interii Monika Kośmińska, wicestarosta powiatu ryckiego. – Mamy tu po prostu odważne babki – dodaje nastolatek.

Młodzi w wojsku. „Zdarzają się bumelanci”

Obawy Rafała są, przynajmniej na razie, nieuzasadnione. Nikt tu nikogo nie bierze do wojska – kwalifikacja wojskowa ma jedynie za zadanie określić zdolność psychiczną i fizyczną do pełnienia służby wojskowej.  

– Mamy cztery kategorie zdolności. A to zdolni do służby. B – czasowo niezdolni do służby. D, niezdolni do służby w trakcie pokoju oraz kategoria E, trwale i całkowicie niezdolni zarówno w trakcie pokoju, jak i wojny. – tłumaczy Interii ppłk Tomasz Kanaszewski Zastepca Szefa Ośrodka Zamiejscowego w Lublinie CWCR.

Kwalifikacja wojskowa 2025/Łukasz Dubaniewicz/INTERIA.PL

Komisja, poza wojskowymi, składa się także z lekarza, który przeprowadza badanie i analizuje dokumenty. – Muszę zbadać wszystkie układy, bo jeśli ktoś chce iść do wojska, musimy sprawdzić czy się nadaje. Każdy układ jest ważny. Każda rzecz może skreślić człowieka ze służby – mówi w rozmowie z Interią lek. Andrzej Pataj przewodniczący Powiatowej Komisji Lekarskiej. 

– Wzorowy pacjent to taki bez nadwagi, bez nadciśnienia, dobrze widzący. Nawet z wadą, ale dobrze dobranymi okularami. Bez skrzywienia kręgosłupa, złamań w danym momencie. – tłumaczy dokładniej medyk i dodaje – Zdarzają się bumelanci. Tacy, którzy nazbierają jakichś dziwnych dokumentów i próbują nam udowadniać, że one ich dyskwalifikują. Nic z tego.

Kwalifikacja wojskowa. „To duma”

Wśród licznej grupy młodzieńców, którzy traktują kwalifikację wojskową jako przykrą konieczność, zdarzają się jednak „rodzynki”. – Jestem ciekawy, co oferuje wojsko. Trochę o tym czytałem ale chciałbym też porozmawiać na miejscu – mówi Interii Krzysztof.

– Jestem w klasie o profilu informatycznym. Myślę, że moje umiejętności mogą się przydać na nowoczesnym polu walki. To mogłoby być ciekawe doświadczenie, a dodatkowo służyłbym swojemu krajowi. To duma – tłumaczy. Krzysztof to jedna z niewielu spotkanych przez nas osób, która wyraża jakiekolwiek zainteresowanie ofertą wojska.

– Liczymy na to, że kwalifikacja wojskowa będzie pierwszym krokiem, w którym uda się w niektórych młodych ludziach zaszczepić zainteresowanie armią lub pchnąć ich do tego, by coś w kierunku wojska zacząć robić – mówi Interii ppłk Wojciech Witek.

Kwalifikacje wojskowe na terenie całego kraju mają potrwać do 30 kwietnia 2025 roku.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.