Co się stało: Śledczy ustalili, że 53-letni lekarz z Sunderlandu (Wielka Brytania) Thomas Kwan chciał zabić 72-letniego Patricka O’Harę, aby móc odziedziczyć majątek swojej matki po jej śmierci. Medyk przebrał się za pielęgniarza, który miał zaszczepić mężczyznę przeciwko COVID-19. Kwan wstrzyknął mu jednak toksynę, która zdaniem prokuratury miała uśmiercić ofiarę. Lekarz stwierdził później, że „zamierzał spowodować jedynie łagodny ból”. Poszkodowany przeżył, ale spędził kilka tygodni na oddziale intensywnej terapii, a część jego ramienia musiała zostać odcięta.
Postawione zarzuty: Prokuratura oskarżyła Kwana o usiłowanie zabójstwa. Początkowo nie chciał przyznać się do winy, jednak zmienił zdanie. „Przez kilka miesięcy Kwan planował, jak uzyskać dostęp do swojej ofiary za pomocą firm fasadowych, fałszywych dokumentów i wyszukanych przebrań” – donosi brytyjski „Guardian”. Prokuratura stwierdziła, że to jeden z najbardziej „wymyślnych kryminalnych planów”, jakie pojawiły się w ostatnich latach. Przekazano również, że mężczyzna „miał encyklopedyczną wiedzę” na temat różnego rodzaju trucizn. Opisali także Kwana jako „mającego obsesję na punkcie pienidzy”. Wyrok w jego sprawie ma zapaść 17 października.
Przeszukanie: Śledczy dokonali przeszukania w domu Kwana. Znaleziono tam „szereg chemikaliów, takich jak arsen i ciekła rtęć, a także rącznik pospolity”, które mogą być użyte do produkcji broni chemicznej.
Sprawdź źródła: „Guardian”, Sky News
