Marsz: Kilka dni temu Jarosław Kaczyński wezwał „wszystkich patriotów do wzięcia udziału w marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego”. Odbędzie się on 12 kwietnia w Warszawie. Wcześniej odprawiona ma zostać msza dziękczynna. Prezes PiS podkreślił, że obecnie jest wiele powodów „aby zademonstrować, że my – ludzie kochający Polskę – tu jesteśmy„.

Mobilizacja: Jarosław Kaczyński ma obawiać się jednak o frekwencję podczas marszu. „Gazeta Wyborcza” nieoficjalnie podaje, że jeszcze na trwającym posiedzeniu Sejmu ma zarządzić „marszową mobilizację”. „Będzie prosił swoich posłów, którzy po posiedzeniu Sejmu rozjadą się do regionów, by organizowali zwolenników na 12 kwietnia” – informuje.

Zobacz wideo Wielka awantura w Sejmie. Kaczyński wyzywał się z Giertychem na mównicy!

Kaczyński kontra Tusk: „GW” podkreśla, że marsz Jarosława Kaczyńskiego zyskał na politycznej randze po tym, jak swój pochód ogłosił Donald Tusk. Ten ma się odbyć przed II turą wyborów prezydenckich, 25 maja. – Teraz siłą rzeczy trzeba się bardziej zmobilizować. Bo to już jest wyzwanie dla całego PiS i to, co będzie się działo 12 kwietnia na naszym marszu patriotów, będzie komentowane, a potem zestawiane z wydarzeniem PO – powiedział jeden z polityków PiS. W kwietniowym marszu ma iść Karol Nawrocki – podaje „Wyborcza”. Z publiczną deklaracją jego sztab będzie zwlekać jednak do ostatniej chwili.

Czytaj także: „Zakaz spowiedzi dzieci. Sejmowa komisja zdecydowała. 'Gdyby nie było problemów, nikt nie pisałby petycji'”.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.