Jak się okazuje, Michał Kubiak planuje pozostać w Azji. Po Japonii i Chinach, tym razem przyjmujący, który jest m.in. dwukrotnym mistrzem świata (2014 i 2018), postawił na Wietnam. Doświadczony siatkarz ma zostać zawodnikiem Ho Chi Minh City Police.

Michał Kubiak jednak nie trafi do PlusLigi? Zaskakująca decyzja Polaka

Przypomnijmy, że Kubiak od 2014 roku klubowo występuje poza Polską. Przyjmujący po raz ostatni w PlusLidze grał w barwach Jastrzębskiego Węgla, a miało to miejsce w latach 2011-14. Z drużyną sięgnął m.in. po brązowy medal elitarnej Ligi Mistrzów.

Niedawno informowaliśmy, że polski siatkarz nie zamyka się na powrót do Polski. Pojawiła się wiadomość dotycząca postawienia na Kubiaka oraz Fabiana Drzyzgę, również dwukrotnego mistrza świata, w szeregach PSG Stali Nysa. Klub z Opolszczyzny musi jednak póki co drżeć o utrzymanie w PlusLidze, do ostatnie kolejki walcząc o uniknięcie degradacji. Mecz o być albo nie być dla Nysy w siatkarskiej elicie odbędzie się w najbliższy czwartek (tj. 20 marca), kiedy to PSG Stal zmierzy się w bezpośrednim starciu o ligowy byt z Barkomem Każany Lwów. Do utrzymania klubowi z Nysy potrzeba jednego dużego punktu, czyli dokładnie dwóch wygranych setów.

Niezależnie jednak od przyszłości PSG Stali, Kubiak podjął decyzję o swojej przyszłości. Sam siatkarz umieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z samolotu, sugerując podróż w stronę Wietnamu. Jako pierwsze włoskie media poinformowały, że Polak zdecydował się pozostać w Azji na kolejny sezon.

Po zdobyciu drugiego tytułu mistrzowskiego z rzędu w barwach chińskiego Shanghai Bright, nowym pracodawcą ma być wietnamski Ho Chi Minh City Police. Według nieoficjalnych informacji mowa o dokończeniu sezonu w szeregach klubu z ligi wietnamskiej. Czy to sprawia, że nadzieja na powrót do PlusLigi Kubiaka nadal jest?

Na ponowne występy mającego 37 lat siatkarza w Polsce trzeba zapewne będzie jeszcze trochę poczekać. Wspomniane utrzymanie PlusLigi w Nysie, może być jednym z argumentów „za”. Choć na dzisiaj wydaje się, że Kubiak dużo lepiej odnajduje się w realiach azjatyckich, mając tam określone, dobre warunki do funkcjonowania, aniżeli w niepewnej, klubowej codzienności w Polsce.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.