O co chodzi: Fiński minister obrony powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej, że Rosja i kraje, które ją wspierają, pozostaną zagrożeniem dla Europy nawet po zakończeniu wojny w Ukrainie. – Rosja wraz ze swoimi sojusznikami pozostanie niebezpiecznym graczem w Europie nawet po zakończeniu wojny w Ukrainie i nie możemy wykluczyć możliwości, że w przyszłości nie zagrożą krajom europejskim użyciem siły wojskowej – stwierdził Antti Hakkanen i podkreślił, że Rosja pozostaje jednym z głównych zagrożeń.

Zadanie NATO: Dyrektor generalny estońskiego wywiadu Kaupo Rosin również ostrzegł przed Rosją. Jak powiedział teraz zadaniem NATO na najbliższe 10-20 lat będzie „powstrzymywanie lub odstraszanie Rosji, tak aby nie miała żadnych głupich pomysłów na militarne natarcie na Zachód”. 

Zobacz wideo Czy Polska powinna obawiać się rosyjskiego ataku?

Finlandia chce wzmocnić granice z Rosją: Antti Hakkanen na początku tego tygodnia powiedział Agencji Reutera, że Finlandia rozważy przywrócenie min przeciwpiechotnych, aby wzmocnić swoją granicę z Rosją. Tym samym kraj ten wycofałby się z traktatu ottawskiego z 1997 roku, międzynarodowego porozumienia zakazującego używania, składowania, produkcji i transferu takich min.

Więcej na ten temat przeczytasz między innymi w najnowszym raporcie Maćka Kucharczyka: „Rosjanie unikają śmierci na lince. Wygląda dziwnie, ale nie jest takie głupie”.

Źródła: Reuters 1,2, TVN24

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.