Ukraina czasowo zawiesiła usługi konsularne dla mężczyzn w wieku poborowym (18-60 lat) przebywających poza granicami kraju. Decyzja ta ma związek z nową ustawą o mobilizacji na Ukrainie.  Ustawa przewiduje, że mężczyźni w wieku poborowym mają dwa miesiące na uzupełnienie swoich danych i zaktualizowanie książeczek wojskowych. Mogą to zrobić bezpośrednio w komisjach wojskowych, ale też elektronicznie, za pomocą specjalnej aplikacji. Obowiązek dotyczy także Ukraińców przebywających za granicą. Jeśli tego nie zrobią, nie będą mogli na przykład przedłużyć paszportu.

Zobacz wideo
Bosak o napięciu między Dudą a Tuskiem: Powinni milczeć na swój temat

„Pobyt za granicą nie zwalnia obywatela z obowiązków wobec ojczyzny” – przekazał w mediach społecznościowych ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Nie oznacza to automatycznie, że Ukraińcy przebywający w innych krajach dostaną wezwanie. Nie jest to jednak w przyszłości całkowicie wykluczone. – Państwo chce wiedzieć, ile ma osób w wieku poborowym i zdolnych do służby w armii – wyjaśniał w tym tygodniu w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ukraiński politolog Wołodymyr Fesenko.

Władysław Kosiniak-Kamysz: Jesteśmy w stanie pomóc stronie ukraińskiej

– Nie dziwię się ukraińskim władzom, że zrobią wszystko, aby posyłać żołnierzy na front. Potrzeby są ogromne – komentował w tym tygodniu wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Według wiceszefa rzdu „pretensje do rodaków wyjeżdżających z kraju, aby uniknąć powołania, są uzasadnione”.

– To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie (…), obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa. My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy też w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się do Ukrainy – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ministerstwo Obrony Narodowej: Polska gotowa do rozmów

Co dokładnie wicepremier miał na myśli? O to zapytaliśmy biuro prasowe resortu. „Kwestia ewentualnej pomocy w powrocie/odsyłaniu obywateli ukraińskich w wieku poborowym przebywających w Polsce wymaga uzgodnień dwustronnych. Polska jest gotowa do takich rozmów” – przekazało portalowi Gazeta.pl polskie Ministerstwo Obrony Narodowej.

Szef MON zwrócił uwagę na to, że przedstawiciele władz ukraińskich podejmują działania mające na celu przywrócenie sprawiedliwego traktowania mężczyzn w wieku mobilizacyjnym na Ukrainie i za granicą. Polska jest gotowa pomagać Ukrainie, ze względu na potrzeby armii ukraińskiej, jednak proces rekrutacji jest związany z działaniami rządu Ukrainy

– dodano.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.