
W skrócie
-
Ukraińskie służby specjalne przeprowadziły atak dronami na rosyjskie platformy wiertnicze na Morzu Kaspijskim, powodując poważne uszkodzenia i przerwanie produkcji.
-
Uszkodzeniu uległy instalacje należące do Łukoilu, a konsekwencją była czasowa blokada wydobycia ropy i gazu ziemnego z jednych z największych złóż w Rosji.
-
SBU ostrzegła Rosję, że ukraińskie ataki na istotne obiekty będą kontynuowane, dopóki trwa agresja ze strony Kremla.
Rosyjska platforma wiertnicza im. Władimira Filanowskiego na Morzu Kaspijskim stała się celem piątkowego ataku Ukraińców. Operację przeprowadziła specjalna jednostka Alfa Służby Bezpieczeństwa (SBU).
Ukraińcy posłali na ten teren drony dalekiego zasięgu. Zniszczenia odnotowano również na sąsiadującej platformie wiertniczej im. Korczagina. Sprawę opisał portal Kyiv Independent, powołując się na anonimowe źródła w SBU.
Atak na Morzu Kaspijskim. Ukraińcy uszkodzili strategiczne dla Rosji obiekty
Uszkodzeniu uległ kluczowy sprzęt na platformach. Obie musiały na czas nieokreślony wstrzymać produkcję.
– SBU kontynuuje systematyczne działania mające na celu ograniczenie wpływów do budżetu rosyjskiego z sektora naftowo-gazowego – przekazał informator ukraińskiego portalu.
Pod adresem Kremla padło ostrzeżenie. – Częstotliwość, zasięg geograficzny i celność ataków są sygnałem dla Federacji Rosyjskiej, że dopóki będzie trwała jej agresja, wszystkie rosyjskie obiekty wspierające wojnę będą płonąć – podkreślił rozmówca.
Ukraina zaatakowała platformy wiertnicze Łukoilu. Udana operacja na Morzu Kaspijskim
Co ciekawe, Ukraińcy zaatakowali platformę wiertniczą im. Władimira Filanowskiego dzień po dniu.
Zasoby pola naftowego w tym regionie wynoszą 129 milionów ton ropy oraz 30 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. To jedne z największych złóż tych surowców w Rosji.
Źródło: The Kyiv Independent












