O próbie ataku dronów na lotnisko wojskowe Diagilewo i rafinerię ropy w Riazaniu (obwód riazański) w Rosji zaczęły informować w sobotę rano ukraińskie media, a także rosyjskie kanały w mediach społecznościowych.

Z relacji świadków, na które powołują się portale, wynika, że w okolicach miasta, w pobliżu lotniska, doszło do wybuchu. Zaraz potem w stojących w pobliżu samochodach włączyły się alarmy. Według innych eksplozji było kilka.

Jak opisuje Ukraińska Prawda, do uderzenia bezzałogowców miało dojść około godziny 5 nad ranem czasu polskiego (godz. 6 czasu lokalnego).

O próbie ataku na obiekt wojskowy w pobliżu Riazania poinformowało w komunikacie rosyjskie Ministerstwo Obrony. 

Resort powiadomił o akcji, w wyniku której zestrzelono siedem bezzałogowych statków powietrznych. O atak Moskwa oskarżyła Kijów. W raporcie wskazano także, że nie ma ofiar śmiertelnych ani żadnych poszkodowanych.

Prócz komunikatu ministerstwa i relacji świadków w sieci napotkać można także filmy i zdjęcia. Widać na nich drony przelatujące nad budynkami, a także kłęby dymu unoszące się nad miastem.

Z doniesień propagandowej agencji informacyjnej Ria Nowosti wynika, że drony uderzyły też w obwodzie kurskim. W wyniku uderzenia poszkodowane miały zostać trzy osoby.

Źródła: Ukraińska Prawda, Kanał 24, Ria Nowosti

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.