Jak poinformował Reuters, do ataku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ukraińskie drony skierowano w stronę przygranicznych terenów.

W sumie na pozycje wroga posłano 21 bezzałogowców. 12 z nich miało zniszczyć cele na Półwyspie Krymskim, ale zostały zneutralizowane. 

Obszar ten od 2014 roku posiada status spornego, po tym jak Rosjanie zorganizowali tam sprzeczne z prawem międzynarodowym referendum.

Wojna na Ukrainie. Atak dronów na rosyjskie pozycje

Kolejnych sześć bezzałogowców strącono nad obwodem kurskim – wynika z informacji rosyjskiego Ministerstwa Obrony. 

Część ziem tego przygranicznego regionu od kilku tygodni znajduje się pod kontrolą Ukrainy. Po dwa wrogie drony zaobserwowano w obwodach: biełgorodzkim, briańskim i woroneskim

Rosja odpowiedziała na działania Ukraińców. „Wrogie drony zbliżały się do stolicy falami i z różnych kierunków” – napisała o nocnym ataku ze strony Moskwy agencja Unian.

Kijów. Syreny alarmowe w ukraińskiej stolicy

Zarząd Wojskowy Miasta Kijowa podkreślił w komunikacie, że w stolicy trzy razy włączano syreny alarmowe. To „czwarty atak powietrzny na Kijów od początku października!” – relacjonowano.

W przestrzeni powietrznej Ukrainy wykryto kilkanaście bezzałogowców wroga. Jak zaznaczono, wszystkie zostały zneutralizowane. Nie ma żadnych ofiar ani rannych.

Źródło: Reuters, UNIAN

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.