Nowe ustalenia ws. Pegasusa: Z izraelskiego oprogramowania umożliwiającego m.in. podsłuchiwanie rozmów telefonicznych korzystały w Polsce m.in. Centralne Biuro Antykorupcyjne, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Jak podaje „Rzeczpospolita”, SKW za korzystanie z Pegasusa zapłaciła łącznie ok. 11 mln zł. „Jednak najbardziej może zdumiewać to, że w SKW istnieje dokument, który jasno stwierdza, że dane pozyskiwane przy pomocy systemu Pegasus mogą trafiać do Izraela” – czytamy. Z tego powodu SKW miała nie korzystać z tego systemu do zadań kontrwywiadowczych. SKW nie komentuje tych doniesień. 

Śledztwo ws. Pegasusa: W kwietniu ubiegłego roku prokurator generalny Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej Zespół Śledczy do zbadania legalności, zasadności i prawidłowości wykorzystania przez funkcjonariuszy publicznych oprogramowania Pegasus. Prace tego zespołu trwają. Podobnie wciąż funkcjonuje sejmowa komisja śledcza. „Pegasus to symbol nadużycia władzy. Prace komisji są symbolem walki o sprawiedliwość. Każde wezwanie świadka, każde przesłuchanie, każdy nowy dokument do analizy to kolejny kawałek układanki. Będziemy pracować do momentu wyjaśnienia całej tej sprawy. A i nikt się nie poddaje” – wskazywała przed kilkoma dniami na portalu X przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (była prezeska Porozumienia, obecnie w PSL). Pegasus miał być zastosowany łącznie wobec 578 osób

Zobacz wideo Janusz Kowalski grozi Sroce: Pani uśmiech tego nie zmieni, będzie miała Pani zarzuty (grudzień 2024 r.)

Marian Banaś przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Mówił o „poważnym zagrożeniu”

Źródło: „Rzeczpospolita”, Prokuratura Krajowa, Magdalena Sroka na portalu X

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.