Maciej Giertych komentuje: „Super Express” zapytał Macieja Giertycha, ojca posła KO, co sądzi na temat zajścia między Jarosławem Kaczyńskim a jego synem. Prezes PiS nazwał w Sejmie Romana Giertycha sadystą, a inni posłowie ugrupowania skandowali „morderca” pod jego adresem. W ten sposób politycy sugerują, że Giertych jest współodpowiedzialny za śmierć Barbary Skrzypek. Maciej Giertych uważa, że Kaczyński powinien za to przeprosić jego syna. – Może Roman zażąda czegoś takiego, ale nie mam pewności. Syn twierdzi, że winę ma Kaczyński, że to oni rozmawiali przed śmiercią – powiedział.
„Piąta woda po kisielu”: Maciej Giertych skomentował też podawane przez swojego syna informację na temat rodzinnych powiązań z Kaczyńskim. Giertych stwierdził, że badania genealogów wskazuje, że jest wujem prezesa PiS. – To brzmi jak jakaś piąta woda po kisielu. Nic z tego nie wynika – stwierdził ojciec posła Koalicji Obywatelskiej.
O co chodzi: W środę na posiedzeniu Sejmu grupa posłów PiS krzyczała do Romana Giertycha „morderca”, a Jarosław Kaczyński nazwał go „sadystą”. Później prezes PiS mówił, że ma nadzieję, że Giertych spędzi „resztę życia w więzieniu”. Dodał też, że Giertych może być sądzony „na tzw. zasadzie norymberskiej”. Szef klubu KO Zbigniew Konwiński przekazał, że w związku ze środowym zajściem do prokuratury trafią zawiadomienia dotyczące sześciorga posłów: Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, Anny Krupki, Iwony Arent, Bartosza Kownackiego i Przemysława Czarnka. Z kolei w piątek wicemarszałek Sejmu poinformował, że łącznie 51 posłów zostanie ukaranych finansowo.
Przeczytaj także artykuł „Są kary za okrzyki 'morderca’ w stronę Romana Giertycha. Najwyższe dla prowodyrów”
Źródła: Super Expres, IAR
