Z danych Eurobarometru, które przytacza „Rzeczpospolita” wynika, że euro popiera 74 proc. mieszkańców Unii Europejskiej i aż 81 proc. obywateli państw należących do strefy euro. Zupełnie inne podejście w sprawie wspólnej waluty prezentują Polacy.

Polacy sceptyczni wobec euro

Z sondażu Fundacji Wolności Gospodarczej wynika, że zastąpienie złotego euro popiera jedynie 30,7 proc. respondentów, z czego zdecydowanie na „tak” jest zaledwie co dziesiąty Polak (10,1 proc.). Poparcie dla europejskiej waluty nad Wisłą słabnie, jeszcze rok temu euro w naszym kraju chciało 34,9 proc. badanych. Przeciwko euro jest 56,5 proc. Polaków, z czego zdecydowanie na „nie” jest prawie jedna trzecia Polaków (32,7 proc.). Przed rokiem grono przeciwników wynosiło 50,8 proc. 12,8 proc. ankietowanych miało problem z udzieleniem odpowiedzi.

Sceptycyzm Polaków wobec euro potwierdza sondaż SW Research dla „Wprost” z kwietnia ubiegłego roku. Na pytanie „Czy jest Pan/Pani za przyjęciem w Polsce euro” nieco ponad 61 proc. respondentów odpowiedziało „nie”. Na „tak” był co czwarty uczestnik badania (26,1 proc.), a 12,8 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

Wątłą dyskusję o euro w Polsce zdominowała w ostatnich latach negatywna narracja płynąca od graczy instytucjonalnych. Rządy PiS wspierane w tym przez kierownictwo NBP oraz publiczne media istotnie wpłynęły na pogorszenie społecznych nastrojów wobec euro. Co gorsza, również zmiana władzy niczego tu nie zmieniła – komentuje dla gazety Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Podobnie jak w wielu innych istotnych kwestiach obecny rząd uprawia miękki populizm, akcentując swój niechętny stosunek do podjęcia jakichkolwiek działań dla wsparcia przygotowań do usunięcia derogacji [w przypadku Polski traktatowego zezwolenia na czasowe używanie złotego – red.]. A narracja NBP jest już jawnie agresywna – dodaje.

Zdaniem eksperta zaniechanie publikacji oficjalnych raportów o konwergencji, brak reaktywacji stanowiska pełnomocnika rządu do spraw integracji ze strefą euro (przed rządami PiS istniało w resorcie finansów) i likwidacja departamentu zajmującego się tą problematyką w NBP sprawiają, że wiedza Polaków o kosztach i korzyściach ekonomicznych oraz o wzroście bezpieczeństwa politycznego po wejściu do strefy euro maleje od niema dekady.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.