Akcja pod siedzibą TV Republika: Według doniesień medialnych uczestnicy wydarzenia zebrali się przed budynkiem 26 stycznia około godz. 12.00. Mieli wykrzykiwać hasło: „Nie dawaj na dzieci chore na raka. Dawaj na Republikę”. W ten sposób mogli nawiązywać do głoszonego przez ostatnie tygodnie hasła stacji: „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”. Co miało przekonywać jej sympatyków, aby przekazywać pieniądze na dalszy rozwój stacji, zamiast na WOŚP.
Reakcje na happening: „Prowokacja fanek Pana Jurasa z serduszkami na ubraniach pod siedzibą TV Republika” – pisał w serwisie X pracownik stacji Michał Rachoń. „Prowokatorzy przed siedzibą TV Republika. Ludzie z obrzydliwymi transparentami z napisem 'Nie dawaj na dzieci chore na raka. Dawaj na TV Republika’. Do tego prowadzi hejt ze strony polityków PO i Jerzego Owsiaka. Na miejscu jest już policja” – napisał z kolei drugi z jej przedstawicieli, Kamil Starczyk.
33. finał WOŚP: Dzisiaj w związku z kolejnym finałem WOŚP w wielu miejscach pojawią się patrole policji czy innych służb. Asp. sztab. Aleksandra Laskowska z Komendy Głównej Policji podkreśla, że przed wrzuceniem pieniędzy do puszki warto sprawdzić, czy osoba zbierająca pieniądze jest prawdziwym wolontariuszem WOŚP. Takie osoby powinny mieć identyfikator ze zdjęciem, imieniem i nazwiskiem, numerem i hologramem. Na zaplombowanej puszce powinien znajdować się ten sam numer, co na identyfikatorze. Wolontariusze kwestujący z terminalami płatniczymi mają specjalne białe koszulki i identyfikatory. Policja przypomina też samym wolontariuszom, aby kwestowali w bezpiecznych miejscach, szczególnie tam, gdzie jest monitoring.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „Janusz Kowalski pojawi się w siedzibie WOŚP. 'Każda złotówka musi być rozliczona'”.
Źródła: TV Republika, Michał Rachoń (X), Kamil Starczyk (X), IAR