W środowym meczu trener Nikola Grbić postawił na wyjściowe ustawienie: Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Grzegorz Łomacz, Bartłomiej Bołądź, Sebastian Adamczyk, Mateusz Poręba i Kuba Hawryluk (libero). Jak zatem widać, jest to etap początkowy przed docelową, najważniejszą imprezą roku, czyli igrzyskami olimpijskimi.

Liga Narodów: Polska ograła USA w meczu otwarcia VNL

Warto podkreślić, że reprezentacja USA przed startem Ligi Narodów ujawniła skład, jaki pojedzie na igrzyska w Paryżu. Był to też jasny sygnał sugerujący, w jaki sposób zostanie potraktowane granie w VNL. Na początek w barwach USA pojawili się gracze, występujący głównie w ligach europejskich (ale nie ci najważniejsi) bądź uniwersyteccy.

Polscy kibice mogli poznać po stronie USA dwójkę z PlusLigi, mianowicie rozgrywającego Joshuę Tuanigę (ostatnio Indykpol AZS Olsztyn) oraz atakującego Jake’a Hanesa (KGHM Cuprum Lubin).

A jak wyglądało samo spotkanie? Polacy na początku musieli zapoznać się z warunkami typowo meczowymi, ale kiedy opanowali emocje oraz… grającego bez kompleksów przeciwnika, weszli na swój niezły poziom. Było na tyle dobrze, że od stanu 8:10 na niekorzyść Polski zrobiło się niedługo później 16:13 czy wreszcie 23:18. Warto docenić ustawienie z Porębą na zagrywce, gdzie Polacy zdobyli sporo punktów. Dodatkowo skuteczne były skrzydła, Śliwka czy Bednorz, do tego atakujący Bednorz.

Drugi set? Największa przewaga. O ile pierwszy wygrany 25:22, w drugim Polska triumfowała 25:15. Na podwójnej zmianie pojawiali się Marcin Komenda i Karol Butryn, z solidnymi wejściami. Do tego zadaniowo Kamil Semeniuk, w polu serwisowym. Na trzeciego seta trener Grbić wpuścił też na libero Kamila Szymurę, na pozycje wszedł Artur Szalpuk, pojawił się też Szymon Jakubiszak.

Trzecia partia była najbardzej wyrównana. Polacy mieli prowadzenie 10:6 (świetna seria zagrywek Adamczyka), ale ostatecznie pozwolili odrobić straty USA. Pojawiło się trochę chaosu po stronie Polski. Mistrzowie Europy i obrońcy tytułu najlepszej drużyny VNL zdołali jednak opanować grę w kluczowym, końcowym momencie. Przynajmniej wynikowo, choć zrobiło się nawet 24:24 (seria USA, m.in. błąd dotknięcia siatki Adamczyka przy ataku). Ostatni set zakończył się wynikiem 26:24.

Polska wygrała 3:0, tym samym ponownie ogrywając USA. Ostatni raz miało to miejsce… w ubiegłorocznym finale VNL w Ergo Arenie.

Dodajmy, kolejny raz świetną postawę polskich kibiców, którzy pojawili się w Turcji, wypełniając kilka sektorów hali. Szkoda tylko, że zabrakło… innych fanów. To na pewno spory pstryczek w nos dla organizatorów, patrząc na to, jak mocne drużyny – przynajmniej na papierze – pojawiły się na parkiecie w Turcji.

Kiedy kolejne mecze zagrają siatkarze reprezentacji Polski?

Rozgrywki Ligi Narodów nie będą zwalniać tempa. Już w czwartek (tj. 23 maja) Polacy zmierzą się z Kanadą. Początek spotkania o godzinie 16:00 polskiego czasu. Dzień później (tj. piątek 24 maja) polski zespół zmierzy się z Holandią. Ostatnim meczem turnieju w Turcji dla Polaków będzie starcie ze Słowenią (niedziela, 26.05, g. 13:00).

Mecze Polaków można oglądać na antenach Polsatu Sport oraz TV4. Dodatkowo internetowo pojedynki reprezentacji siatkarzy są dostępne np. za pośrednictwem platformy Polsatu Box Go.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.