Ryszard Wilk to pose³ Konfederacji, kandydat w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy swojego ugrupowania w okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie. „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że 10 maja w miejscowości Kamionka Mała (woj. ma³opolskie) Wilk wdał się w awanturę z policjantami.
„Gazeta Wyborcza”: Poseł Konfederacji miał rzucić się na policjanta
Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie mężczyzny, który siedział na jezdni i blokował ruch. Jak przekazano, funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Poinformowano, że mężczyzna nie był w stanie iść o własnych siłach, więc policjanci podnieśli go i zaprowadzili do radiowozu. Tam Ryszard Wilk miał pokazać swoją legitymację poselską.
„Gazeta Wyborcza” przekazała, że w pewnym momencie poseł Konfederacji zaczął wyzywać policjantów i grozić im, mówiąc: „Robicie ze mnie pajaca, skurw…, narażacie się na śmieszność, będziecie rozliczeni, siad”. Dodano, że Wilk „miał się rzucić na jednego z funkcjonariuszy i zerwać z jego munduru pagon oraz kamerę”. Poinformowano też, że po Ryszarda Wilka przyjechali jego brat i ojciec, którzy zabrali mężczyznę do domu.
Sprawa posła Konfederacji Ryszarda Wilka. Prokuratura prowadzi postępowanie
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn potwierdziła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że trwa postępowanie dotyczące opisywanej sprawy. Śledczy prowadzą je pod kątem możliwego znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Szefowa Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu Sylwia Lewart-Cabała podkreśliła z kolei, że „śledztwo znajduje się na początkowym etapie” i nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów.
Ryszard Wilk skomentował doniesienia mediów. „Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście”
Wilk skomentował sprawę 22 maja na Facebooku. „Odnośnie doniesień medialnych na temat mojego incydentu z policją. Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce. Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście, ale nigdy nie powinny w taki sposób. Spotkałem się już z policjantami i wyjaśniliśmy sobie sprawy, przyjęli moje przeprosiny, natomiast sprawa zrobiła się medialna” – napisał Ryszard Wilk
Poseł Konfederacji przeprosił za zaistniałą sytuację. „Szczegółów zdarzenia nie będę komentować. Mam nadzieję, że sytuacja nie będzie tego wymagać, ale nie zamierzam korzystać z żadnych przywilejów poselskich w tej sprawie” – dodał Wilk.
