Jak poinformowali dziennikarze „Washington Post”, prezydent USA zezwolił na przekazanie Ukrainie min przeciwpiechotnych. Zdaniem Joe Bidena wykorzystanie tego typu broni ma wydatnie wzmocnić obronę kraju przed rosyjskimi atakami.
„W opinii Pentagonu wysłanie min stanowi jeden z najbardziej pomocnych kroków, jakie administracja Bidena może podjąć, aby pomóc spowolnić szturmy Rosji” – napisano.
Miny przeciwpiechotne dla Ukrainy. Jest reakcja Kremla
Do medialnych doniesień, w trakcie konferencji prasowej, odniósł się rzecznik Władimira Putina, Dmitrij Pieskow. Zdaniem kremlowskiego urzędnika decyzja podjęta przez Joe Bidena to kolejny element eskalacji konfliktu i próby jego przedłużenia na kolejne miesiące.
– Trudno powiedzieć, na ile jest to prawdą (…) Ale jeśli w ogóle pójść tym trendem to odchodząca administracja USA jest w pełni zaangażowana w kontynuację wojny w Ukrainie i robi wszystko, co w jej mocy, aby to osiągnąć w pozostałym jej czasie – stwierdził.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji zwrócił uwagę, że Ukraina jest sygnetariuszem Konwencji ONZ, dotyczącej zakazu stosowania min przeciwpiechotnych.
– Ani Rosja, ani Stany zjednoczone nie podpisały tej konwencji, ale Ukraina jest jej sygnetariuszem – przypomniał.
Zgoda ws. wykorzystania ATACMS. Pieskow o obronie kluczowej infrastruktury
Kontynuując temat kolejnych decyzji Joe Bidena, Dmitrij Pieskow odniósł się do informacji zespołu Global Defense Corp. Eksperci sugerują, że Siły Zbrojne Ukrainy po otrzymaniu zgody na użycie rakiet ATACMS na cele w Rosji ponownie spróbują zniszczyć Most Krymski.
Rzecznik Władimira Putina stwierdził, że Kreml zdaje sobie sprawę z zagrożenia i już wcześniej podjęto szereg decyzji w tej sprawie.
– Naczelny Wódz (Władimir Putin – red.) już dawno otrzymał instrukcje i podejmowane są wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkich obiektów infrastruktury krytycznej, w tym Mostu Krymskiego – podkreślił.
