O szczegółach rozmów pomiędzy Wołodymyrem Zełenskim i Robertem Ficą pisze redakcja Politico. Z relacji premiera Słowacji wynika, że w trakcie spotkania za zamkniętymi drzwiami prezydent Ukrainy składał „absurdalne” propozycje, które miały być odpowiedzią na straty finansowe, wynikające z nieprzedłużenia przez Kijów umowy na tranzyt rosyjskiego gazu.

Zdaniem szefa rządu w Bratysławie, przedstawiciele ukraińskich władz usłyszeli, że Słowacja może stracić około 500 milionów euro rocznie na opłatach za tranzyt gazu

Wołodymyr Zełenski z „propozycją” dla Roberta Ficy

W odpowiedzi Robert Fico miał usłyszeć od prezydenta Ukrainy, że jest gotowy zapłacić mu taką kwotę, pochodzącą z zablokowanych rosyjskich aktywów, jeśli ten wyrazi poparcie dla członkostwa Kijowa w NATO.

– Ja oczywiście powiedziałem: Nigdy – stwierdził słowacki premier.

Dziennikarze Politico skontaktowali się z rzecznikiem prasowym Wołodymyra Zełenskiego z prośbą o komentarz do przedstawionej relacji. Do momentu publikacji materiału nie otrzymali jednak odpowiedzi.

Wojna w Ukrainie. Koniec tranzytu gazu z Rosji do Europy

Władze w Kijowie oficjalnie ogłosiły, że nie przedłużą umowy z Gazpromem na tranzyt gazu przez terytorium swojego kraju. Dotychczasowy kontrakt wygasa 31 grudnia, co oznacza, że od 1 stycznia przesył zostanie wstrzymany.

– Umowa o tranzycie gazu wygasa 1 stycznia 2025 r. Tranzyt zostanie fizycznie zablokowany o godzinie 7 rano, a wznowienie tranzytu będzie możliwe tylko wtedy, gdy na wniosek Komisji Europejskiej przetransportujemy przez nasz system gaz niepochodzący z Rosji – mówił premier Ukrainy Denys Szmyhal w trakcie wystąpienia przed Radą Najwyższą Ukrainy.

Obecnie przez Ukrainę przepływa tranzytem z Federacji Rosyjskiej do Europy 35-37 mln metrów sześciennych gazu dziennie, czyli około 13 miliardów metrów sześciennych rocznie.

Głównymi odbiorcami w ramach kontraktów długoterminowych są Włochy, Słowacja i Austria

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.