Czeska ofiara powodzi odnaleziona w Polsce: „Otrzymaliśmy od naszych polskich kolegów wyniki specjalistycznego badania DNA ciała znalezionego w Polsce w pobliżu wsi Głuchołazy. Analiza potwierdziła, że jest to 27-letnia kobieta, która zaginęła 14 września. Nadal nie udało nam się odnaleźć dwóch zaginionych mężczyzn” – poinformowała w środę 23 października czeska policja. Według doniesień portalu Novinky jest to szósta ofiara powodzi w Czechach.

O co chodzi: Funkcjonariusze poinformowali, że podczas wrześniowej powodzi we wsi Lipová-lázne jeden z samochodów wpadł do wzburzonego potoku Staríč. Dopływa on do Bely (w Polsce Białej Głuchołaskiej), a następnie woda wpada do Nysy Kłodzkiej. W samochodzie znajdowały się cztery osoby, spośród których jedna zdołała się wydostać.

Dziesiątki kilometrów: Rzecznik prokuratury okręgowej w Opolu Stanisław Bar informował na początku października w Radiu Opole, że ciało kobiety, która prawdopodobnie może być Czeszką, zostało znalezione w miejscowości Bodzanów (woj. opolskie), czyli ponad 30 kilometrów od miejsca, w którym została porwana przez rwącą rzekę. Natomiast samochód odnaleziono około pół kilometra od miejsca porwania przez potok.

Więcej informacji na temat powodzi znajduje się w artykule: „Powodzianie szykują pozew przeciwko Wodom Polskim. Trwa zbieranie podpisów”.

Źródła: Czeska policja na X, Novinky, Radio Opole

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.