Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) to program prywatnego, długoterminowego oszczędzania, w którym oszczędności gromadzone są wspólnie przez pracowników, pracodawców i państwo. Wdrażanie PPK rozpoczęło się w 2019 roku. Program od początku zakładał, że co cztery lata pracownicy będą do niego zapisywani automatycznie, co oznacza, że osoby, które nie są zainteresowane udziałem w programie muszą pamiętać, aby w odpowiednim momencie ponownie złożyć rezygnację (ponowne autozapisy nastąpią w 2027 roku).

Środki gromadzone w PPK są inwestowane w funduszach inwestycyjnych, tzw. funduszach zdefiniowanej daty. Osoby rozpoczynające oszczędzanie w PPK są automatycznie przypisywane do konkretnej kategorii funduszy zdefiniowanej daty w oparciu o datę urodzenia. Każdy z funduszy zdefiniowanej daty posiada własną politykę inwestycyjną, zmieniającą się w czasie w związku z koniecznością ograniczania poziomu ryzyka inwestycyjnego wraz z wiekiem uczestników funduszu.

Prawie 4 mln pracowników oszczędza w PPK

Redakcja „Wprost” zwróciła się do Polskiego Funduszu Rozwoju o dane dotyczące PPK. Okazuje się, że w programie uczestniczy prawie 3,8 mln pracowników. – W Pracowniczych Planach Kapitałowych uczestniczy już 3,77 mln osób (stan na 24.02.2025 r.), a wartość aktywów netto (WAN) wynosi 33,38 mld zł. To oznacza dynamiczny wzrost zarówno liczby uczestników (tylko w ostatnim miesiącu do PPK dołączyły 44 000 nowe osoby), jak i wartości aktywów, co potwierdza rosnące zaufanie do programu – podaje nam Marta Damm – Świerkocka, członek zarządu PFR Portal PPK sp. z o.o.

Jak wspomniano, co cztery lata trzeba pamiętać o złożeniu rezygnacji w udziale w PPK. Osoby, które uczestniczą w programie, w każdej chwili mogą z niego zrezygnować i wypłacić zgromadzone środki.

Po złożeniu wniosku o zwrot środków (wycofanie środków przed ukończeniem 60. roku życia), uczestnik PPK otrzymuje zgromadzone przez siebie oszczędności, pomniejszone o:

  • podatek od zysków kapitałowych,
  • 30 proc. środków pochodzących z wpłat pracodawcy – pobrane 30 proc. przekazane zostanie przekazane do ZUS i zaewidencjonowane na jego koncie ubezpieczonego jako składka na ubezpieczenie emerytalne należna za miesiąc, w którym kwota ta została przekazana,
  • środki pochodzące z dopłat od państwa.

Nieco inaczej sytuacja wygląda, gdy decydujemy się na wypłatę środków w tzw. szczególnych sytuacjach życiowych. Jeśli uczestnik, bądź jego najbliżsi poważnie zachorują, wówczas mogą wypłacić maksymalnie 25 proc. środków, bez obowiązku zwrotu.

Nieliczni rezygnują z PPK

Przedstawicielka PFR podkreśla, że odsetek pracowników rezygnujących z PPK jest znikomy. – Zdarzają się rezygnacje, bo takie rozwiązanie dopuszczają zasady programu, mają one jednak charakter incydentalny. Na koniec 2024 r. niespełna 2 proc. uczestników programu posiadało rachunki z zadeklarowaną rezygnacją z dokonywania wpłat do PPK – informuje naszą redakcję Damm-Świerkocka.

Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że w PPK oszczędza tylko jedna piąta polskich pracowników (21,1 proc.). Nie korzysta natomiast 53,8 proc. respondentów, a jedna czwarta uczestników badania (25,1 proc.) wskazała opcję „nie pracuję/nie dotyczy mnie to”.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.