Podczas konferencji prasowej Donald Tusk przekazał, że całość debaty w Brukseli koncentrowała się na problemie migracji. 

– Rozwiązania nie są łatwe. Miałem okazje rozmawiać od samego rana z premierem Szwecji. Każde spotkanie potwierdzało pełne zrozumienie (…) każdy mój rozmówca bez wyjątku, i to znalazło później potwierdzenie podczas debaty – wykazywał zrozumienie nie tylko dla sytuacji Polski, ale także wszyscy zrozumieli, że ta nadzwyczajna sytuacja potrzebuje odpowiednich metod działania – mówił.

Polityka migracyjna. Premier podsumował rozmowy w Brukseli

Premier podkreślił, że „kluczowe jest wskazanie Polski w kontekście wojny hybrydowej”, co padło ze strony zgromadzonych polityków w Brukseli. – Nie informowałem wszystkich na temat szczegółowych propozycji, jakie przygotujemy, ale dla wszystkich było jasne, że Polska jest w szczególnej sytuacji i takich rozwiązań potrzebuje – dodał.

– Trzeba zmienić nastawienie, które do tej pory było oparte na tym, szczególnie historycznie, że całe prawo do migracji i azylu jest nastawione na to, jak chronić tych, którzy uciekają z krajów np. komunistycznych – kontynuował Tusk.

Jak zaznaczył, w Brukseli wszyscy zdali sobie sprawę z tego, że czasy się zmieniły, a tym samym zmieniła się migracja. – My sobie poradzimy, jeśli chodzi o granicę z Białorusią, naszymi polskimi sposobami – podkreślił premier. 

– Dostałem informację, że dzisiaj prób przekroczenia granicy było siedem – nadmienił szef rządu dodając przy tym, że jeszcze niedawno takich prób były setki w ciągu doby. Dodał też, że otrzymał ofertę z państw i UE, które są „otwarte na pomoc”.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.