– Chcę jasno powiedzieć, ci wszyscy, którzy tu są na liście, z Joachimem Brudzińskim na czele, idą do tego europarlamentu po to, by ten proces zatrzymać i odwrócić – powiedział na spotkaniu wyborczym w Kozielicach Jarosław Kaczyński.
Wcześniej prezes PiS mówił o bezpieczeństwie, polityce i relacjach pomiędzy członkami Unii Europejskiej, a także zagrożeniach – w jego ocenie – dla niezależności Polski.
Wybory do PE. Kaczyński zwrócił się do Brudzińskiego. Na sali śmiech
– A tak przy okazji, pan europoseł, no pozwolę sobie powiedzieć po prostu Joachim, bo od dziesięcioleci jesteśmy po imieniu, mimo przepastnej różnicy wieku, bo to mężczyzna w sile wieku, ja dziadziuś – powiedział Kaczyński, po czym roześmiał się. Z kolei europoseł Brudziński wstał i podziękował zgromadzonym na sali za oklaski.
Wtedy też publika skandować zaczęła imię polityka PiS. – Joachim, Joachim – dało się słyszeć. Na okrzyki błyskawicznie zareagował Jarosław Kaczyński.
– Proszę państwa, ma ładnie na imię prawie jak ja – skwitował lider Zjednoczonej Prawicy, a politycy i zgromadzeni sympatycy znów wybuchli śmiechem.
Prezes PiS o wpływach Moskwy. „Spójrzcie, kto jest wokół Tuska”
W trakcie przemówienia Jarosław Kaczyński kilkukrotnie wspominał także o premierze Donaldzie Tusku i ruchach związanych z nim polityków.
W nawiązaniu do niedawnej decyzji prezydenta Warszawy ws. krzyży w urzędach Rafała Trzaskowskiego, Kaczyński podkreślał, że to „atak” na symbol ważny nie tylko dla wierzących. – Jest symbolem normalności, jest symbolem odejścia od komunizmu, tej wolności, którą odzyskaliśmy w 1989 roku, dzisiaj to się cofa – mówił.
– Spójrzcie, kto jest wokół Tuska. Kto ma być w tej komisji (ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich – red.). Można powiedzieć kwiat chwastu z WSI i tego rodzaju długich ramion Moskwy – stwierdził Kaczyński. – Dlatego trzeba tego bronić, trzeba o to walczyć – podkreślił.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
