– Brakowało jeszcze lamparciej skóry i byłby to filmik jak z jakiejś satrapii afrykańskiej. (…) Rozumiem, że samopoczucie pana Prezesa Rady Ministrów jest bardzo dobre. Widzę, że przerzucił się z gały na ping-ponga. To chyba źle świadczy o państwie, że mamy takiego Prezesa Rady Ministrów, że nie interesuje się państwem i prawem, przestrzeganiem prawa i praworządnością – stwierdził.

„Zamach stanu” w Polsce? Bogdan Święczkowski: Rząd może wyprowadzić wojsko na ulice

W dalszej części wywiadu prezes TK uznał, że rząd wyprowadzi wojsko na ulice polskich miast, ponieważ dojdzie do tak dużych protestów społecznych.

Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski dopytał swojego gościa, czy premier Donald Tusk ogłosi jego zdaniem stan wojenny. – Nie wymieniam tutaj nazwisk. Ja nie wiem, kto kieruje tą zorganizowaną grupą przestępczą. Być może biorą w niej udział osoby spoza granic Rzeczpospolitej Polskiej. Od tego jest postępowanie karne, od tego jest pan prokurator – uznał, choć nie doprecyzował swojej wypowiedzi. 

Każdy inteligentny człowiek może sobie na to pytanie odpowiedzieć – dodał.

Prezes TK: Odebranie śledztwa prok. Ostrowskiemu uwiarygodni sprawę

Kontynuując swoją argumentację powiedział, że jeśli śledztwo zostanie odebrane prok. Michałowi Ostrowskiemu, to zostanie uwiarygodnione przez obóz władzy, który dyskredytuje ten wniosek.

– Obecne osoby, które kierują państwem, zarówno z władzy wykonawczej i ustawodawczej, jeśli nie mają nic przeciwko, to powinny pozwolić panu prokuratorowi przeprowadzić sprawnie to postępowanie. Pan prokurator Ostrowski jest jedynym legalnym zastępcą prokuratora generalnego, który zdecydował się wszcząć to postępowanie – zaznaczył Bogdan Święczkowski.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.