Członkowie Polskiego Związku Łowieckiego z oddziału w Ciechanowie regularnie odwiedzają szkoły, aby, jak podają, popularyzować myślistwo i wiedzę o przyrodzie. Tym razem w opinii wiceministra resortu klimatu i władz Ciechanowa, doszło do „bulwersującej sprawy” – dzieci dostały za zadanie pomalować i udekorować czaszki rogaczy.

Przedszkolaki malowały czaszki. Wyciągnięto konsekwencje

Mikołaj Dorożała odniósł się jako pierwszy do zajęć, jakie przeprowadzili w przedszkolu w Ciechanowie za zgodą rodziców członkowie PZŁ.

„Rozumiem, że dzieci w przedszkolu nie powinny się uczyć o menstruacji, czy o tym skąd się wzięły na świecie. Ale malowanie czaszek zabitych zwierząt jest ok i w żaden sposób nie narusza konstrukcji psychicznej dziecka. Słuszne to i zgodne z tradycją i wartościami. Naprawdę? Drogi Rodzicu, czy na pewno chcesz aby Twoje dziecko w szkole malowało czaszki zwierząt farbami?” – napisał wiceminister Mikołaj Dorożała na platformie X.

Polski Związek Łowiecki Zarząd Okręgowy w Ciechanowie pochwalił się przeprowadzonymi zajęciami na Facebooku. „Dzieci ozdabiały czaszki rogaczy” – przyznali myśliwi.

Chwilę po publikacji wiceministra Dorożały w internecie zdjęcia z przedszkola jednak zniknęły. Jak przyznali członkowie PZŁ w rozmowie z lokalnymi mediami – zostały celowo usunięte.

Wiceprezydent Ciechanowa na łamach portalu Ciech-Press oceniła, że myśliwym „z pewnością zabrakło empatii i zrozumienia”. „Symbolika śmierci nie jest właściwa dla tak małych dzieci” – stwierdziła Olga Zmudczyńska-Pabich.

Władze miasta wyciągnęły wobec dyrektorki placówki konsekwencje – została ukarana naganą. Przedstawiciele PZŁ w Ciechanowie podkreślają jednak, że zajęcia odbyły się za zgodą rodziców.

Myśliwi: to element kultury

Łowcza Okręgowa PZŁ w Ciechanowie Katarzyna Dudek argumentuje w rozmowie z Ciech-Press, że warsztaty miały charakter edukacyjny, a ich celem było przybliżenie dzieciom świata przyrody. Kobieta podkreśla, żezarówno rodzice, jak i władze przedszkola zgodzili się na przeprowadzenie tych zajęć.

„Malowanie czaszek było jedynie częścią bogatego programu, w którym omówiliśmy różnorodność fauny leśnej, różnice między sarną a jeleniem, samcem a samicą, oraz istotne różnice między roślinożercami a drapieżnikami” – przekazała Katarzyna Dudek i dodała, że malowanie czaszek ma swoje korzenie w kulturze i sztuce ludowej.

„To nic innego jak wprowadzenie dzieci w świat sztuki inspirowanej przyrodą, rozwijając przy tym ich wyobraźnię i kreatywność” – podsumowała przewodnicząca zarządu okręgowego PZŁ w Ciechanowie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.