Ustawę poparło 279 z 450 posłów. 11 z nich wstrzymało się, 40 było obecnych na sali plenarnej, ale nie uczestniczyło w głosowaniu. Nikt z obecnych nie był przeciwny.

Ukraina-Rosja. Rada Najwyższa zezwoliła na mobilizację więźniów

Jak donosi agencja Unian, zgodnie z założeniami ustawy o warunkowe, wcześniejsze zwolnienie z odbywania kary będą mogły ubiegać się osoby, które zostały osadzone za mniej poważne przestępstwa. 

Z jurysdykcji wyłączeni są skazani m.in. za umyślne zabójstwo dwóch lub więcej osób, gwałt, przemoc seksualną czy za przestępstwa wykierowane w bezpieczeństwo państwa.

Mobilizacji nie będą mogli podlegać także przedstawiciele władz, którzy dopuścili się korupcji. – Prawo nie ma zastosowania w szczególności do takich osób jak posłowie czy część skorumpowanych urzędników najwyższych szczebli – przekazał parlamentarzysta partii „Głos” Jarosław Żeleźniak. Podkreślił jednak, że wobec urzędników będą mogły zostać podjęte pewne wyjątki.

Powołania mają być dobrowolne, zgodę wyrażać będą musieli dowódcy wojskowi, a ostatecznie sądy. Ponadto skazani będą mogli dołączyć do armii tylko po przejściu niezbędnych testów zdrowia fizycznego i psychicznego – wszyscy dopuszczeni będą służyć w specjalnie powołanych jednostkach.

Więźniowie będą mogli walczyć w wojnie na Ukrainie. „Tysiące nowych powołanych”

Agencja Unian podkreśla, że parlamentarne prace nad ustawą rozpoczęły się 10 kwietnia, kiedy to Rada Najwyższa przyjęła akt prawny w pierwszym czytaniu. W trakcie procedowania wprowadzono kilka poprawek, które ostatecznie zostały zaakceptowane w środę.

Jedna z autorek projektu – deputowana Ołena Szulak z prezydenckiego ugrupowania Sługa Narodu – stwierdziła, że według Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy nowe przepisy „mogą dać możliwość powołania tysięcy” żołnierzy do walki na froncie. – Dlatego chcielibyśmy wykorzystać tę szansę, aby jak najszybciej zebrać siły i odnieść zwycięstwo – mówiła w połowie kwietnia.

Posłanka zastrzegła jednocześnie, że jeśli jakikolwiek z ochotników zdezerteruje w trakcie służby ich „odpowiedzialność karna wzrośnie”. – Są to zasady czysto dobrowolne i zdecydowanie nie naruszają żadnego ustawodawstwa krajowego ani międzynarodowego – zapewniła.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.