W badaniu przeprowadzonym przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” 55 proc. respondentów opowiedziało się za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. Zdecydowanie na „tak” było 21,9 proc. ankietowanych, a 33,1 proc. wyraziło opinię raczej pozytywną.

Z kolei 35,8 proc. badanych sprzeciwiło się powrotowi do poboru, a 9,2 proc. nie miało zdania.

Jak zauważyła „Rzeczpospolita”, w porównaniu do wcześniejszych lat poparcie dla tego pomysłu znacząco wzrosło. W 2022 roku jedynie 35,7 proc. badanych było za przywróceniem poboru, a 57,1 proc. było temu przeciwnych.

Z badania wynika, że zwolennikami przywrócenia służby wojskowej są głównie osoby z mniejszych miast i wsi, osoby z niższym poziomem wykształcenia oraz mężczyźni, w szczególności w wieku 30-39 lat. Pod względem sympatii politycznych najwięcej zwolenników tego rozwiązania znajduje się wśród głosujących na PiS oraz Konfederację. Z kolei przeciwnikami wprowadzenia poboru są głównie młodsze osoby w wieku 18-29 lat, które mogłyby zostać powołane do wojska.

Generał Roman Polko: Polacy są coraz bardziej świadomi zagrożenia

Według gen. Romana Polko, byłego dowódcy GROM-u, wzrost poparcia dla obowiązkowej służby wojskowej jest związany z rosnącą świadomością zagrożenia w Polsce.

– Polacy zdają sobie sprawę, że żyją w niebezpiecznym środowisku i że w pierwszej kolejności musimy liczyć na siebie – powiedział generał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Ekspert zaznaczył, że takie wyniki sondaży są także sygnałem dla rządu, aby zwiększyć dostępność i atrakcyjność szkoleń wojskowych, które mogłyby obejmować szerszą grupę obywateli.

Służba wojskowa w Polsce. Eksperci komentują

Wojskowi specjaliści prezentują różne stanowiska w sprawie przywrócenia poboru. Sam generał Polko jest zwolennikiem tworzenia systemu dobrowolnego, ale powszechnego szkolenia, które mogłoby obejmować wszystkie osoby gotowe do służby.

Odmienne zdanie w tej kwestii ma gen. dyw. w stanie spoczynku Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który opowiada się za natychmiastowym przywróceniem obowiązku służby wojskowej.

Z kolei gen. Mirosław Bryś, były szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego, uważa, że przywrócenie poboru w Polsce nie jest konieczne w tej chwili, ale z uwagi na zmiany demograficzne może okazać się niezbędne w 2028 roku. Eksperci zauważają też, że Polska potrzebuje nie tylko żołnierzy w mundurach, lecz także rezerwistów.

Aktualnie rząd nie planuje przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. Trwają jednak prace nad uatrakcyjnieniem programów szkoleniowych dla ochotników. Premier Donald Tusk zapowiedział, że do końca roku zostanie opracowany model szkoleń wojskowych „na wielką skalę” obejmujący każdego dorosłego mężczyznę, a także kobiety. Szkolenia te nie będą obowiązkowe, ale mają na celu przygotowanie obywateli do obrony kraju w razie potrzeby. W kwestii służby wojskowej rząd skłania się ku modelowi szwajcarskiemu, który łączy dobrowolność z zachętami.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.