Wraz z początkiem stycznia weszły w życie przepisy dotyczące renty wdowiej. To połączenie renty rodzinnej z innym świadczeniem, np. emeryturą lub rentą z tytułu niezdolności do pracy.

Do tej pory owdowiała osoba musiała zdecydować czy pobiera swoją emeryturę, czy rentę rodzinną po zmarłym małżonku (wynosiła ona maksymalnie 85 proc. świadczenia zmarłego). Wskutek zmian można wybrać do wypłaty 100 proc. renty rodzinnej i 15 proc. własnego świadczenia, bądź 100 proc. własnego świadczenia i 15 proc. renty rodzinnej. W 2027 roku wysokość drugiego świadczenia wypłacanego w ramach renty wdowiej zostanie podwyższona do 25 proc.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przypomina, że warunki uzyskania renty wdowiej są następujące:

  • osiągnięcie wieku emerytalnego,
  • wspólność małżeńska do dnia śmierci,
  • nabycie prawa do renty rodzinnej nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnieciem wieku emerytalnego,
  • niepozostawanie w związku małżeńskim.

Renta wdowia. Ministra apeluje do mężczyzn

Nabór wniosków o rentę wdowią ruszył 1 stycznia br. Jak podała dziś w RMF FM ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, do tej pory wpłynęło niemal pół miliona wniosków. Szefowa resortu rodziny zwróciła jednak uwagę, że zaledwie 10 proc. to wnioski złożone przez panów. W związku z tym wystosowała apel do mężczyzn. – Szanowni panowie, wdowcy, także wam przysługuje to świadczenie. Spróbujcie się zainteresować, udać się do ZUS – powiedziała w „Porannej rozmowie RMF FM” Dziemianowicz-Bąk.

Wnioski o rentę wdowią można złożyć elektronicznie za pośrednictwem portalu PUE/eZUS, bądź w tradycyjnej formie papierowej (wniosek można złożyć w dowolnej placówce ZUS lub przesłać pocztą).

Wypłaty pierwszych świadczeń planowane są na początek lipca.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.