Mijający rok był dla rynku zbóż trudny. Wahania cen, z jakimi mieliśmy do czynienia, są przede wszystkim efektem ataku Rosji na Ukrainę, który bardzo mocno wpłynął na rynki. – Od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą rynki globalne zostały mocno rozregulowane. Putin uczynił ze zboża narzędzie swojej walki, przypomnę, że wojnę toczą Ukraina i Rosja, czyli dwa państwa, które są znaczącymi producentami i eksporterami zboża – powiedziała w wywiadzie dla Wprost.pl Monika Piątkowska, prezeska Izby Zbożowo Paszowej.

Wpływ wojny

Po wybuchu wojny na światowych rynkach ceny zbóż gwałtownie wzrosły, a potem zaczęły spadać. Wpływ na tę sytuację, choć znacznie mniejszy, niż podnosili polscy rolnicy, miał napływ zboża z Ukrainy.

– Pamiętamy protesty i bunty rolnicze, niestety podkręcane przez polityków, dotyczące zaniżania cen przez napływ zbóż z Ukrainy. Chciałabym to jeszcze raz zdementować, nie ukraińskie zboże zaniżyło ceny, a zboże rosyjskie – powiedziała Monika Piątkowska.

– Głównym czynnikiem wpływającym na ceny zboża w Polsce miały giełdy międzynarodowe, zwłaszcza paryska. Oczywiście, ceny zboża w Polsce są zróżnicowane jeśli chodzi o regiony. Faktycznie, jeśli spojrzymy na wschodnie regiony Polski, to ceny były niższe i to faktycznie był wpływ napływu ukraińskiego zboża. Natomiast nie była to determinanta. Ceny poleciały w pewnym momencie bardzo gwałtownie, ale to był wpływ giełd międzynarodowych, przypomnę, że Rosja sprzedawała po cenach dumpingowych zarówno swoje zboże, jak i to, które ukradła w Ukrainie – dodała.

Polscy eksporterzy

Eksporterem netto zboża jest także Polska. Jak mwi Monika Piątkowska, polscy eksporterzy wykorzystali swoją szansę i zwiększyli esport zboża na tyle, na ile pozwalała na to istniejąca infrastruktura. – Eksporterzy, zarówno polscy jak i międzynarodowi wykorzystali maksymalnie możliwości, jakie się przed polskim zbożem otworzyły. Na tyle, na ile pozwlała na to przepustowość infrastruktury. Od wielu lat mówimy o tym, że przepustowość portów jest za mała, właśnie się z tym zderzyliśmy – powiedziała Monika Piątkowska.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.