Według rosyjskiego ministerstwa w maszynowni doszło do eksplozji. Uratowano 14 z 16 członków załogi. Dwóch uznawanych jest za zaginionych.
Agencja Ria Nowosti podaje, że statek pływający pod rosyjską banderą opuścił Sankt Petersburg 12 dni temu i zmierzał do portu we Władywostoku, gdzie miał dotrzeć 22 stycznia. Jak informuje Reuters, po raz ostatni odnotowano wysyłany przez maszynę sygnał, gdy znajdowała się między Algierią a Hiszpanią.
Morze Śródziemne. Zatonął rosyjski statek
„Po opuszczeniu Sankt Petersburga (radar – red.) wskazał, że jego następnym portem zawinięcia będzie rosyjski port Władywostok, a nie syryjski port Tartous, do którego zawijał wcześniej” – czytamy.
Ukraiński wywiad wojskowy jeszcze w poniedziałek informował w mediach społecznościowych o problemach rosyjskiego towarowca, jednak portal Defence24 podkreśla, że wówczas źle zidentyfikowano jednostkę jako „Spartę”. W komunikacie ukraińskich służb wskazywano jednak, że na statku doszło do awarii głównego przewodu paliwowego silnika.
Syria. Rosja wycofuje swoje wojska z baz, pomóc miał towarowiec
Już w poniedziałek w mediach pojawiały się informacje, że maszyna przewoziła sprzęt wojskowy i broń z Syrii, z której Rosjanie wycofują swój kontyngent. Z kolei „The Kyiv Post” nadmienił, że Ursa Major miała transportować „dwa 45-tonowe włazy do reaktora jądrowego lodołamacza i dwa dźwigi portowe do Władywostoku”.
„Początkowo statek płynął z niską prędkością, po czym miał się przechylić, nabrać wody i zatonąć” – czytany na portalu Defence24. Po eksplozji marynarzy ewakuowano do Kartaginy, a w akcji ratunkowej uczestniczyły rosyjska korweta oraz hiszpański okręt.
Jak dodano, zarówno Ursa Major i Sparta regularnie odbywały rejsy z rosyjskich portów rosyjskich do Tartus w Syrii. „Mieści się rosyjska baza marynarki wojennej i główny punkt bazowania eskadry śródziemnomorskiej rosyjskiej floty wojennej. Obie jednostki zmierzały z portów rosyjskich na Bałtyku aby wziąć udział w procesie ewakuacji rosyjskiego kontyngentu z Syrii” – zaznaczono.
Źródła: Reuters, Defence24, „The Kyiv Post”