Uchwała rządu: Donald Tusk po środowym (18 grudnia) posiedzeniu rządu poinformował, że podjęto decyzję w sprawie werdyktów wydawanych przez Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny. – Dużo czasu zajęło zanalizowanie tego, co robić z werdyktami Sądu Najwyższego, kiedy orzekają w nim ludzie, którzy według polskiego prawa nie powinni tam zasiadać – powiedział. – Publikacje werdyktów SN będą opatrzone zawsze wtedy, kiedy są wadliwe z punktu widzenia Konstytucji i polskiego prawa, będą opatrzone takim przypisem, tak, aby każdy, kto będzie czytelnikiem, wiedział, że zgodnie z uchwałą Sejmu jeśli chodzi o TK, uchwałą rządu jeśli chodzi o SN, że ta sytuacja, instytucje lub jej werdykty są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego – wyjaśnił.
Co jeszcze mówił Donald Tusk: Premier odniósł się także do decyzji Państwowej Komisji Wyborczej i stanu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Podkreślił, że nie ma wątpliwości, że jest ona wadliwa, ponieważ została „wadliwie powołana”. – Ciągle jesteśmy świadkami łamania praw poprzez działania tego typu instytucji – dodał.
Propozycja Szymona Hołowni: Wcześniej lider Polski 2050 zapowiedział złożenie ustawy dotyczącej Sądu Najwyższego, która ma „zabezpieczyć” przeprowadzenie przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Według niej ich wynik ma zatwierdzać cały SN, a nie tylko jedna izba. Donald Tusk pytany o tę propozycję, odparł, że „przyjął ją z dużą satysfakcją”. – Wydaje się, że to cenny pomysł i cenna inicjatywa, aby incydentalnie zrobić taką ustawę i mam nadzieję, że marszałek Hołownia przekona do tego prezydenta Dudę, ja jestem ok z tą ideą. Ta incydentalna ustawa pozwoliłaby uniknąć jakichś wątpliwości po wyborach prezydenckich – stwierdził.
Więcej na temat propozycji Szymona Hołowni ws. Sądu Najwyższego przeczytasz w tekście: Szymon Hołownia zapowiedział projekt ustawy. Chodzi o wybory prezydenckie. „Stoimy u progu chaosu”
Źródło: Konferencja Donalda Tuska