Co się dzieje: Rzecznik PiS Rafa³ Bochenek stwierdził, że zarzuty dla Karola Karskiego to „kolejny dowód głębokiego kryzysu” w wymiarze sprawiedliwości. Podkreślił, że wezwanie byłego europosła na przesłuchanie do katowickiej prokuratury w roli podejrzanego ma wskazywać na to, że „afera Collegium Humanum obciąża Prawo i Sprawiedliwość„. 

Jakie jest tło: 15 listopada Prokuratura Krajowa opublikowała komunikat, w którym poinformowała o przedstawieniu byłemu europosłowi PiS Karolowi Karskiemu zarzutów korupcyjnych. Wcześniej w sprawie afery Collegium Humanum zatrzymano m.in. prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Do tej pory w śledztwie zarzuty postawiono 55 osobom.

Zobacz wideo Adam Bodnar o postawieniu zarzutów Jackowi Sutrykowi

Co powiedział Bochenek: – Wszystko wskazuje na to, że wezwanie prof. Karskiego na przesłuchanie do prokuratury katowickiej jako podejrzanego jest aktem mającym stworzyć wrażenie, iż afera w Collegium Humanum obciąża Prawo i Sprawiedliwość, że działania nielegalnych prokuratorów wynikają z przesłanek prawnych, a nie politycznych. Tego rodzaju zabiegi trwają już od grudnia 2023 roku – stwierdził rzecznik PiS w rozmowie z PAP. 

Cel PiS: Jak podkreślił Bochenek, celem partii jest w dalszym ciągu „przywrócenie w Polsce obowiązywania prawa, czyli m.in. legalnej prokuratury, i wyjaśnienie wszystkich spraw, które są dziś traktowane jako materia używana dla rozgrywek politycznych, a nie zostały wyjaśnione zgodnie ze stanem faktycznym i obowiązującym prawem”. 

Więcej: O zarzutach europosła PiS przeczytasz w artykule: „Karol Karski skomentował zarzuty ws. Collegium Humanum. 'Znalazłem się w dziwacznej sytuacji'”

Źródła: TVP Info, Onet, Gazeta.pl

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.