Sławomir Mentzen wraz z europosłanką Anną Bryłką w trzecią rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawili się we Lwowie. Na jednym z nagrań zapowiedzieli powstanie specjalnego materiału. Na filmie udostępnionym kolejnego dnia nadawali spod pomnika Stefana Bandery.

Sławomir Mentzen odwiedził Lwów

– To jest terrorysta, który jeszcze w II RP został skazany przez polski sąd na karę śmierci za morderstwo na Polakach. Następnie założył organizację ukraińskich nacjonalistów, która jest odpowiedzialna za rzeź na Wołyniu. Ludzie tego człowieka zamordowali 100 000 Polaków – mówił kandydat Konfederacji na prezydenta.

Mentzen odwiedził również Cmentarzu Orląt Lwowskich, gdzie złożył kwiaty. „Jako prezydent RP zrobię wszystko, żeby nie musiały powstawać żadne nowe polskie cmentarze wojskowe. Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na Ukrainę!” – przekonywał.

Mer Lwowa o zakazie wjazdu do Ukrainy Sławomira Mentzena

„Prorosyjski polityk z polskim paszportem Sławomir Mentzen powinien wykazać się odwagą i nagrać wideo w pobliżu Doniecka. Mógłby pojechać na front i podzielić się swoimi przemyśleniami, w szczególności z polskimi wolontariuszami. Trzeba sprawdzić, czy w ogóle ma prawo wjazdu do Ukrainy” – skomentował mer Lwowa Andrij Sadowy.

„Jestem Polakiem i pojechałem do pięknego i kulturowo polskiego miasta Lwów, któremu Rosjanie wyrządzili kiedyś wiele szkód. Na miejscu zobaczyłem pomnik Bandery, kult banderowskich zbrodniarzy na czele z Szuchewyczem. Powinien się Pan wstydzić, że w tak wspaniałym mieście zgadza się Pan na kult ludobójców, zbrodniarzy i morderców moich rodaków. To Pan powinien mieć zakaz wjazdu do Polski. Proszę wierzyć, że jak wygram, pilnie się tym zajmę” – zakończył lider Konfederacji.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.