„Przesyłka dotarła do magazynu i nie mogła zostać dostarczona z powodu niekompletnych danych adresowych” – wiadomość takiej treści odebrałam kilka dni temu. Nie zmartwiłam się, bo nie dość, że żadnej przesyłki nie zamawiałam, to też od razu zwróciłam uwagę na dziwny numer, z którego przyszedł sms. Szybko sprawdziłam, że kierunkowy +251 to Etiopia. Wprawdzie nadawca podpisał się jako Poczta Polska, ale przecież nie wierzymy we wszystko, o czym chcą nas przekonać obcy ludzie, prawda?

Oszustwo „na zatrzymaną paczkę”

Oszustwo „na zatrzymają paczkę” jest dobrze znane policji. „Przestępcy, podszywając się pod różnego rodzaju portale ogłoszeniowe, czy też firmy kurierskie wysyłają do przypadkowych osób powyższe wiadomości. Zależy im, aby adresat wiadomości kliknął w link i zainstalował na swoim telefonie złośliwe oprogramowanie, które umożliwi przejęcie kontroli nad telefonem i dostanie się do bankowości mobilnej. Link może również przekierować nas na fałszywą stronę banku. Wówczas przestępcy mogą wejść w posiadanie loginu i hasła do naszego internetowego konta w banku” – już trzy lata temu wyjaśniała Policja na swojej stroni internetowej.

Policja przypomniała też podstawowe zasady dotyczące tego, jak powinniśmy się zachować, gdy otrzymamy sms z wiadomością o wygranej, zatrzymanej paczce albo rzekomo kompromitujących nas zdjęciach, które znajdują się na jakiejś stronie internetowej.

Nikt nie daje nic za darmo

Gdy otrzymujemy z nieznanych źródeł lub o dziwnej treści korespondencję lub SMS-y, których się nie spodziewamy, może to znaczyć, że my lub ktoś kto posiadał nasze dane kontaktowe był nieostrożny i teraz ktoś inny usiłuje te dane wykorzystać w celu niezgodnym z prawem. Przeważnie chodzi o wyłudzenie jakieś kwoty pieniędzy lub pozyskanie naszych danych wraz z numerem konta rachunku bankowego, czyli pospolity phishing. Podstawowe zasady, o których w takich przypadkach należy pamiętać:

  • Nikt nie daje nic za darmo! Udział w bezpłatnej loterii i szybka wygrana to absurd, gdyż funkcjonowanie darmowej loterii mija się z celem. Koszty operacyjne, które należy pokryć w celu odebrania wygranej to kwota, którą traci się na rzecz oszustów, a wygranej nigdy się nie otrzyma. Podawanie naszego numeru konta bankowego, celem przelania rzekomej wygranej, też skutkuje przekazaniem istotnych danych personalnych sprawcom tzw. phishingu.
  • Żaden uchodźca polityczny z „Czarnego Lądu”, posiadający miliony dolarów na zamrożonym koncie bankowym, za pomoc w odzyskaniu ich nie podzieli się później tą kwotą, stracimy jedynie wyłudzone w trakcie całej operacji zwanej „oszustwem nigeryjskim”, koszty operacyjne (rzekomej opłaty dla prawników, przelewy bankowe, wytworzenia dokumentacji) kilkaset lub kilka tysięcy dolarów lub funtów.
  • Należy też pamiętać, iż otrzymując e-mail lub SMS-y z informacją, że pod wskazanym adresem są kompromitujące nas materiały, a następnie żeby tam się dostać musimy wysłać sms by otrzymać kod dostępu, w 99% przypadków stracimy tylko kilkadziesiąt złotych na sms, a pod wskazanym w najlepszym wypadku nic nie będzie lub w nieco gorszym przypadku będzie złośliwe oprogramowanie, którym możemy zainfekować nasz komputer.
  • Ważne jest również by nie wziąć udziału w przestępstwie zwanym popularnie praniem pieniędzy. Po otrzymaniu wiadomości e-mail z prośbą o pomoc w przesłaniu pieniędzy, np. od kontrahentów jakiejś firmy, którzy będą je wpłacać na udostępniony przez zwerbowaną osobę rachunek bankowy, do siedziby firmy, przeważnie za wschodnią granicę z wykorzystaniem transferu pieniężnego Western Union, po uprzednim potrąceniu np. 5 proc. prowizji dla siebie, należy natychmiast potraktować to jako próbę zwerbowania do procederu „prania pieniędzy”.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.