
-
Poparcie dla polexitu rośnie – już co czwarty Polak chce opuszczenia Unii Europejskiej.
-
Eurosceptycyzm jest szczególnie widoczny wśród mężczyzn, osób w wieku 30-49 lat, wyborców prawicy i mieszkańców wsi.
-
Eksperci wskazują na zagrożenie dezinformacją rosyjską i narastające podziały społeczne, które mogą wpłynąć na decyzję o pozostaniu w UE.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Na pytanie o to, czy Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej, 65,7 proc. uczestników badania IBRiS na zlecenie Wirtualnej Polski odpowiedziało przecząco. Zdecydowanych przeciwników „polexitu” jest aż 48,6 proc., 17,1 proc. osób wybrało opcję „raczej nie”.
Pomimo wysokiego poparcia dla pozostania we wspólnocie, największą uwagę przykuwa odsetek Polaków, którzy chcieliby zerwania sojuszu z Brukselą. Łącznie 24,7 proc. badanych opowiada się za „polexitem”. 11,6 proc. głosujących zdecydowanie popiera ten pomysł, a odpowiedzi „raczej tak” udzieliło 13,1 proc. osób.
Rośnie poparcie dla polexitu. Rekordowy wynik
Do grupy najbardziej eurosceptycznych Polaków zaliczają się mężczyźni, osoby w wieku produkcyjnym, elektorat partii prawicowych oraz mieszkańcy terenów wiejskich.
Łącznie 28 proc. mężczyzn opowiada się za wyjściem Polski z UE (podobnego zdania jest zaś 21 proc. kobiet).
Poparcie dla wyjścia z Unii Europejskiej deklaruje 38 proc. osób w grupie wiekowej 30-49 lat, co obala mit, że to najstarsi Polacy chcieliby opuścić szeregi wspólnoty.
Z kolei najbardziej proeuropejskim pokoleniem są najmłodsi wyborcy w wieku od 18 do 29 lat – w tej grupie chęć pozostania w UE deklaruje 61 proc. osób
Odejścia od polityki Unii Europejskiej chciałoby aż 35 proc. mieszkańców polskich wsi (20 proc. „zdecydowanie tak”, 15 proc. „raczej tak”). W średnich i dużych miastach grupa euroentuzjastów jest już znacznie liczniejsza i wynosi od ok. 60 do ponad 80 proc.
Najbardziej radykalne podejście do tematu deklarują również wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (47 proc. poparcia dla wyjścia z Unii) oraz Konfederacji (41 proc.).
Na drugim biegunie znajduje się zaś elektorat koalicji rządzącej – poparcie dla pozostania w UE wśród wyborców KO, Lewicy i Trzeciej Drogi wynosi więcej niż 80 proc.
Polska coraz bliżej wyjścia z Unii? „Zasadnicza zmiana”
Jak komentował prezes IBRiS Marcin Duma, dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż jeszcze kilkanaście lat temu, gdy „wyjście Polski z Unii Europejskiej było polityczną fantastyką„.
– Polska znalazła się w punkcie, w którym Unia Europejska nie jest już bezdyskusyjnym horyzontem cywilizacyjnym. Dwie trzecie społeczeństwa wciąż mówi „nie” wyjściu, ale jedna czwarta mówi „tak”, a niemal 10 proc. nie ma zdania. To zasadnicza zmiana w porównaniu z dekadą temu – mówił.
Zdaniem prezesa sondażowni, wyniki badania są „sygnałem głębokiej zmiany społecznej„, jaka zaszła w Polsce na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Jako największe zagrożenie dla poczucia wspólnoty z Unią Europejską, Duma wskazał rosyjską dezinformację, „której celem jest wzmacnianie postaw antyunijnych”.
– Jeśli z tym połączymy różne czynniki, sytuacja może szybko wymknąć się spod kontroli. Widzieliśmy to przy Brexicie. Tam również zbitka dezinformacji i jednoczesnej radykalizacji nastrojów spowodowała gwałtowny zwrot poparcia dla wyjścia – mówił w rozmowie z WP.
Badanie United Surveys by IBRiS na zlecenie Wirtualnej Polski przeprowadzono w dniach 5-8 grudnia metodą CATI&CAWI na grupie tysiąca osób.
-
Wicepremier Sikorski odmówił odpowiedzi na jedno pytanie. „Nie mogę się zajmować”
-
Ocenili słowa Nawrockiego o Ukraińcach. Sondaż pokazał opinie Polaków













