
-
Prawie połowa Polaków popiera delegalizację Konfederacji Korony Polskiej według sondażu SW Research.
-
Największe poparcie dla usunięcia partii Grzegorza Brauna wyrażają kobiety, osoby z wyższym wykształceniem i mieszkańcy dużych miast.
-
Akcja Demokracja zebrała ponad 33 tysiące podpisów pod wnioskiem o delegalizację, a niektórzy politycy rządu określają partię jako „ekstremistyczną”.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
„Czy pani/pana zdaniem Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna powinna zostać zdelegalizowana?” – brzmiało pytanie, które otrzymali uczestnicy sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej”.
Odpowiedź „tak” wybrało 47,7 proc. badanych, natomiast przeciwnego zdania było 27,7 proc. Dodajmy, że wyrobionego zdania na ten temat nie miało 24,6 proc. respondentów.
Sondaż SW Research. Delegalizacji partii Grzegorza Brauna częściej chcą kobiety
Z wyników wyczytać można również, że delegalizację partii Grzegorza Brauna w większym stopniu popierają kobiety – 51 proc. W przypadku mężczyzn jest to 45 proc.
SW Research zwraca też uwagę, że za usunięciem Konfederacji Korony Polskiej ze sceny politycznej są w większości osoby powyżej 50. roku życia (53 proc.) oraz ci, którzy posiadają wykształcenie wyższe (51 proc.).
– Partia Grzegorza Brauna powinna zostać zdelegalizowana według ponad połowy respondentów (53 proc.), których dochód wynosi od 3001 zł do 5000 zł netto i sześciu na dziesięciu badanych z największych miast – skomentowała na łamach rp.pl Justyna Sobczak, senior project manager w SW Research.
Akcja Demokracja chce delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej
Przypomnijmy, że Akcja Demokracja zebrała w sieci ponad 33 tysiące podpisów pod wnioskiem o delegalizację Konfederacji Korony Polskiej.
„Chcemy, by organy polskiego państwa sprawdziły, czy działania Konfederacji Korony Polskiej, wypełniają przesłanki do delegalizacji i oceniły czy w Polsce jest miejsce na partię, której liderzy posługują się przemocą. Brak reakcji państwa na takie czyny oznacza ich cichą akceptację” – czytamy we wniosku.
Autorzy petycji powołują się przy tym na artykuł 13. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, który zakazuje w kraju istnienia ugrupowań politycznych, które m.in. odwołują się do totalitarnych praktyk lub których program zakłada, albo dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową.
Akcja Demokracja przekonuje, że partia Grzegorza Brauna spełnia te przesłanki, ponieważ jej lider „stosuje przemoc fizyczną i werbalną” a jego formacja „szerzy nienawiść narodowościową” m.in. w postaci kampanii „Stop Ukrainizacji Polski”.
Kierwiński: Partia Brauna znajduje się „na granicy delegalizacji”
Dodajmy, że na temat Konfederacji Korony Polskiej wypowiadał się m.in. szef MSWiA Marcin Kierwński, który stwierdził, że partia znajduje się „na granicy delegalizacji”.
Podobnego zdania był również były minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który zaznaczył, że jego zdaniem partia Brauna „spełnia wszystkie symptomy organizacji ekstremistycznej„.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreśla jednak, że ewentualnego wniosku o delegalizację partii Brauna nie należy spodziewać się w najbliższym czasie.
– Trzeba mieć jasną świadomość jednej kwestii. By sprawdzić, czy są to uzasadnione zarzuty, najpierw musi być Trybunał Konstytucyjny, który będzie miał moc orzekania. To więc nie stanie się szybko. Dopiero później może pojawić się ewentualnie wniosek o delegalizację partii – mówił Żurek w rozmowie z Onetem.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 16-17 grudnia 2025 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.













