Według rosyjskich źródeł, na które powołuje się „The Moscow Times”, Kreml rozważa zorganizowanie spotkania Trumpa i Putina w kwietniu lub w maju, ale nie później niż w czerwcu; jednym z potencjalnych terminów są okolice Wielkanocy (20 kwietnia).
W grze pozostaje kilka lokalizacji na Bliskim Wschodzie, ale najbardziej prawdopodobnym miejscem rozmów jest Arabia Saudyjska, w której niedawno odbyły się negocjacje między USA a Rosją. Na tę lokalizację i czas wskazywałyby deklaracje Trumpa, który w zeszłym tygodniu wspominał, że zamierza odwiedzić ten region za ok. półtora miesiąca.
Priorytet Kremla: uzyskać jak najwięcej
Rosja liczy na to, że im dłużej będzie zwlekać ze spotkaniem, tym więcej ustępstw uda się uzyskać od Waszyngtonu w zamian za zawieszenie broni na Ukrainie. Jak informują rosyjskie źródła, Kreml nie ma presji na szybkie porozumienie, ponieważ sytuacja na froncie ukraińskim sprzyja Rosjanom. Jednocześnie nie chce przegapić okazji do rozmów, ponieważ Trumpowi zależy na szybkim zawieszeniu broni.
Najtrudniejszym punktem nadchodzących rozmów będzie uzgodnienie warunków wstrzymania walk. Waszyngton uzyskał już zgodę Kijowa na 30-dniowe zawieszenie broni, ale Moskwa wciąż nalega na spełnienie swoich żądań. W grę wchodzą m.in. utrzymanie kontroli nad zajętymi terytoriami i dalsze postępy na froncie.
Trump naciska, Moskwa się nie spieszy
Donald Trump publicznie deklaruje, że chce spotkać się z Putinem jak najszybciej, ale Kreml nie odpowiada na te zapowiedzi z entuzjazmem. Rosyjscy dyplomaci pamiętają fiasko szczytu w Helsinkach w 2018 roku i podkreślają, że tym razem rozmowy muszą zakończyć się konkretnymi porozumieniami.
„The Moscow Times” przypomina, że przygotowanie spotkania tej rangi zwykle trwa miesiącami. Przykładowo szczyt Putina z Joe Bidenem w Genewie w 2021 roku wymagał pięciu miesięcy intensywnych negocjacji. Tym razem czas jest ograniczony, a rozmowy techniczne między delegacjami USA i Rosji odbyły się już w Rijadzie i Stambule.
Prezydent USA zapowiedział niedawno wysłanie swojego emisariusza Steve’a Witkoffa do Moskwy, a wkrótce może dojść do kolejnej rozmowy telefonicznej Trump – Putin. W najbliższych tygodniach okaże się, czy rozmowy faktycznie doprowadzą do spotkania i jakie warunki zostaną wynegocjowane.
– Doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, zaś specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff będzie w Moskwie jeszcze w tym tygodniu – przekazała w środę rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Dodała, że administracja USA zachęca Rosję do zawieszenia broni.
Źródło: „The Moscow Times”, Reuters