Odpowiedź Komisji Europejskiej na deklarację Polski: Oświadczenie ws. nieprzyjmowania przez Polskę migrantów dostała korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Ma z niego wynikać m.in., że KE jest świadoma, „że Polska stoi w obliczu szczególnej sytuacji na swojej wschodniej granicy, gdzie migracja jest wykorzystywana przez Rosję i Białoruś jako broń”. Rzecznik KE przypomniał, że pod koniec 2024 roku organ wydał komunikat „w celu wsparcia państw członkowskich UE, takich jak Polska i wyjaśnienia ram prawnych”. Jednocześnie Komisja podała argumenty, z których wynika, że Polska ma obowiązek stosować unijne prawo i musi przyjmować zawracanych migrantów.
Tusk o granicy Polski i Niemiec: Premier stwierdził, że „przywracanie sytuacji sprzed wejścia do UE wydaje się niepotrzebnie brutalnym oraz bardzo uderzającym w interesy zwykłych ludzi przedsięwzięciem. – Moim zdaniem nie ma takiej potrzeby – stwierdził Tusk w Brukseli. – To się wydaje bardzo prostą receptą, ale warto o to zapytać te setki tysięcy, jeśli nie miliony Polaków, którzy czasami na co dzień korzystają z możliwości przekraczania granicy (z Niemcami). Sami wiecie, ile ludzi mieszka po naszej stronie i pracuje tam i odwrotnie – dodawał.
Rozmowy o polityce migracyjnej na marginesie szczytu UE: Przeprowadzono je w czwartek 20 marca w Brukseli. Spotkanie, w którym brał udział premier Donald Tusk, koordynowali szefowie rządów: Włoch – Giorgia Meloni, Holandii – Dick Schoof i Danii – Mette Frederiksen. W spotkaniu uczestniczyli również przywódcy Austrii, Belgii, Cypru, Finlandii, Grecji, Łotwy, Malty, Czech, Szwecji i Węgier.
Czytaj również: „Tusk apelował do Dudy o podpisanie ustawy azylowej. Nieoficjalnie: Jest decyzja prezydenta”.
Źródła: RMF FM, IAR