W piątek doszło do wymiany zdań w Białym Domu pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego zastępcą J.D. Vance’em, a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ukraińskiego prezydenta szybko wsparli europejscy liderzy, chociaż nie wszyscy.

Starcie Zełenskiego z Trumpem. Tusk i inni liderzy Europy stają murem za Ukrainą

Jednym z pierwszych liderów państw europejskich, który publicznie zabrał głos w sprawie kłótni Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa, był polski premier Donald Tusk.

„Drogi Wołodymyrze Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami” – napisał w portalu X polski premier.

„Jest agresor: Rosja. Jest naród, który jest atakowany: Ukraina. Dobrze zrobiliśmy, że pomogliśmy Ukrainie i nałożyliśmy sankcje na Rosję trzy lata temu i nadal to robimy. Jesteśmy Amerykanami, Europejczykami, Kanadyjczykami, Japończykami i wieloma innymi narodami. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali i pomagają nadal. I szacunek dla tych, którzy walczą od samego początku. Ponieważ walczą o swoją godność, swoją niezależność, o swoje dzieci i o bezpieczeństwo Europy” – napisał z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron.

„Drogi Wołodymyrze Zełenski, stoimy z Ukrainą w dobrych i trudnych czasach. Nigdy nie wolno nam mylić agresora i ofiary w tej strasznej wojnie” – napisał prawdopodobny przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Również obecny kanclerz Olaf Scholz zapewnił, że Ukraina może polegać na Niemcach i na Europie.

„Ukraino, Hiszpania jest z Tobą” – napisał premier Hiszpanii Pedro Sánchez po hiszpańsku, angielsku i ukraińsku.

Głos zabrali także najważniejsi urzędnicy Unii Europejskiej.

„Wasza godność oddaje hołd odwadze narodu ukraińskiego. Bądź silny, bądź odważny, bądź nieustraszony. Nigdy nie będziesz sam, drogi Prezydencie Wołodymyrze Zełenski. Będziemy nadal współpracować z Wami na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju” – napisali po ukraińsku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Layen, przewodniczący Rady Europejskiej António Costa, a po angielsku przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Wyrazy wsparcia płynęły też z innych europejskich państw. Na wszystkie prezydent Wołodymyr Zełenski odpowiadał ze swojego konta w serwisie X słowami „Dziękuję za wsparcie”.

Starmer rozmawiała z Trumpem i Zełenskim, Meloni wzywa do światowych negocjacji

Są też głosy europejskich liderów wzywające do negocjacji pomiędzy USA i Ukrainą.

Biuro premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera poinformowało w piatek, że brytyjski przywódca rozmawiał wieczorem z przywódcami USA i Ukrainy, Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. „Premier rozmawiał tego wieczora zarówno z prezydentem Trumpem, jak i prezydentem Zełenskim. Podtrzymuje niezachwiane poparcie dla Ukrainy i robi, co w jego mocy, by znaleźć drogę naprzód w kierunku trwałego pokoju w oparciu o suwerenność i bezpieczeństwo Ukrainy” – poinformował rzecznik biura Starmera, cytowany przez BBC.

Z kolei premier Włoch Giorgia Meloni przekazała w oświadczeniu, że powinno dojść do natychmiastowego zwołania szczytu Europa – Stany Zjednoczone wraz z udziałem sojuszników, w celu przedyskutowania kwestii, jak „stawić czoła wyzwaniom, począwszy od Ukrainy”. Zapowiedziała, że w najbliższym czasie zaproponuje partnerom Włoch organizację takiego szczytu. Przypomniała, że „razem broniliśmy Ukrainy w tych latach”.

„Każde dzielenie Zachodu uczyni nas słabszymi i będzie sprzyjać temu, kto chciałby zobaczyć upadek naszej cywilizacji; nie jej potęgi czy wpływu, ale zasad leżących u jej podstaw; przede wszystkim wolności” – stwierdziła. „Podział nikomu się nie opłaca” – dodała.

Orban popiera Trumpa: Silni ludzie tworzą pokój

Ale nie ze wszystkich państw Europy popłynęło wsparcie w stronę Ukrainy. Premier Węgier Viktor Orban jasno stanął po stronie prezydenta USA Donalda Trumpa.

„Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie wywołują wojnę. Dziś Prezydent Donald Trump odważnie stanął w obronie pokoju. Nawet jeśli dla wielu było to trudne do strawienia. Dziękuję, Panie Prezydencie!”

Zwykle wspierający Trumpa premier Słowacji Robert Fico nie zabrał głosu w tej sprawie.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.