Tajemniczy lot samolotu Władimira Putina: Jak przekazuje Newsweek, 25 grudnia Ił-96-300 o numerze startowym RA-96023 wyleciał z Moskwy do Petersburga a następnie do Nowego Jorku. Później maszyna skierowała się do Waszyngtonu. Według danych serwisu Flightradar samolot powrócił do Rosji 28 grudnia. Rządowy Ił-96 o numerze RA-96023 należy do grupy rosyjskich samolotów prezydenckich tzw. Specjalnej Eskadry Lotniczej. Maszyny są używane zarówno przez samego prezydenta Rosji Władimira Putina, jak i najwyższych rangą urzędników państwowych. Jednostka stacjonuje na lotnisku Wnukowo, na południowy zachód od stolicy Rosji.

Maria Zacharowa komentuje: Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa, odpowiadając na pytania dziennikarzy, potwierdziła, że samolot udał się z Rosji do USA. Jak jednak przekazała, miał on przewozić „kolejną rotację dyplomatów” Federacji Rosyjskiej. Newsweek zwrócił się z prośbą o szerszy komentarz w sprawie tajemniczego lotu do rosyjskiego MSZ oraz do Białego Domu.

Zobacz wideo Donald Trump ma plan na zatrzymanie wojny w Ukrainie. Stoi za nim emerytowany generał

Nowy ambasador: Jak przypomina RBC, w październiku ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow został zwolniony ze swoich obowiązków. Pod koniec listopada rosyjskie MSZ ogłosiło, że nowym ambasadorem zostanie Aleksander Darchijew, dyrektor Departamentu Ameryki Północnej rosyjskiego MSZ, a także były ambasador Rosji w Kanadzie. Nie określono, kiedy nowy ambasador przybędzie do Waszyngtonu. „Zaledwie cztery dni temu, 26 grudnia, był w Moskwie” – przekazało w poniedziałek RBC.

Co zrobi Donald Trump? Newsweek zwraca uwagę, że stosunki Rosji ze Stanami Zjednoczonymi znajdują się obecnie „w najgorszym punkcie od dziesięcioleci i zanurkowały po tym, jak Moskwa rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę”. Jak przypomina tytuł, prezydent elekt Donald Trump niedługo po zwycięstwie w wyborach zapowiedział, że tuż po swojej inauguracji szybko zakończy m.in. wojnę w Ukrainie. „Niektórzy urzędnicy obawiają się, że umowa może zaszkodzić Kijowowi i istnieją obawy o to, jak zakończenie aktywnych walk zmieni sytuację na wschodniej granicy NATO w Europie” – czytamy.

Czytaj także tekst Władysława Jacenko: „Duża wymiana jeńców z Rosją. Do Ukrainy wrócili obrońcy Mariupola i wyspy Węży”.

Źródła: Newsweek.com, Flightradar24, TASS, RBC

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.