Manewry francuskich sił specjalnych miały mieć miejsce pod koniec 2024 roku i być objęte ścisłą tajemnicą – zarówno, jeśli chodzi o ich przebieg, jak i miejsce – informuje Biełsat, powołując się na serwis Intelligence Online.
Jak podaje serwis ćwiczenia, nazwane Persée, stanowiły przygotowanie do potencjalnego rozmieszczenia wojsk na Ukrainie w celu powstrzymywania rosyjskiej ofensywy z terytorium Białorusi.
Tajne manewry miały trwać tydzień i mieć na celu sprawdzenie gotowości personelu i sprzętu. Francuzom posłużyć miały w tym celu doświadczenia wojsk Ukrainy zdobyte podczas obrony Kijowa w 2022 roku.
Wojna w Ukrainie. Francuskie wojsko ćwiczy w terenie przypominającym Ukrainę
Według Intelligence Online ćwiczenia odbyły się w terenie „przypominającym region rzeki Dniepr na północ od Kijowa” i obejmowały przeszkolenie do działania w nieprzyjaznym środowisku. Miały skupiać się na „walce elektronicznej” i dotyczyć m.in. operatorów dronów.
Za słabą stronę manewrów ich uczestnicy mieli uznać pominięcie kwestii wykorzystania dronów FPV. Źródła, na które powołuje się serwis, twierdzą, że z racji niedoboru dronów francuskiej produkcji żołnierze zmuszeni byli używać maszyn chińskiej produkcji.
Według Intelligence Online niski poziom wyposażenia francuskiej armii w drony krajowej produkcji wywołuje zaniepokojenie wśród żołnierzy.
Ukraina-Rosja. Rosjanie prą naprzód w Donbasie
Tymczasem ukraińskie media donoszą o kolejnych postępach Rosjan w Donbasie, gdzie okupant niedawno zajął Kurachowe, szturmuje na kierunku Torećk i szykuje się do bitwy o Pokrowsk.
W czwartek portal RBK Ukraina informował, że Rosjanie wręcz intensyfikują ataki na ośmiu odcinkach frontu, a ich priorytetem jest opanowanie właśnie obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy.
Pokrowsk to dla Ukrainy kluczowe miasto. Osada pełni rolę hubu logistycznego i pozwala kontrolować sytuację w wolnej części regionu.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
