Połączenia resortów: Jednym z punktów zaplanowanej na czerwiec rekonstrukcji rzdu miałoby być połączenie resortów przemysłu i rozwoju w jedno, duże ministerstwo odpowiedzialne za gospodarkę – wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej”. Drugą potencjalną zmianą ma być ponowne połączenie ministerstw nauki i edukacji. Pojawia się także pomysł, aby pierwszy z nich przenieść do nowego ministerstwa ds. gospodarki. Głównym powodem tej decyzji ma być ewentualne przejście Barbary Nowackiej do Kancelarii Prezydenta, gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory. Rozważana jest także konsolidacja ministerstw wydzielonych wcześniej z innych, jak np. Ministerstwo ds. Równości.
Zmiany personalne: Jak pisze dziennik, po wyborach prezydenckich stanowisko w Ministerstwie Zdrowia ma stracić Izabela Leszczyna. Jej miejsce miałby zająć obecny wiceszef NFZ – Jakub Szulc. Ponadto w nowym rzdzie miałaby znacząco zmniejszyć się liczba wiceministrów, co będzie oznaczało, że część z nich straci stanowiska. – Aktualna struktura politycznie i merytorycznie jest dysfunkcjonalna – powiedział gazecie rozmówca związany z rządem. „Rzeczpospolita” zaznacza jednak, że zmiany te nie są jeszcze przesądzone, a ostateczny kształt zapowiedzianej rekonstrukcji rządu będzie zależał od wyniku wyborów prezydenckich.
Zapowiedzi Donalda Tuska: Premier podczas wtorkowego (4 lutego) wystąpienia zapowiedział, że Polska będzie miała „jeden z najmniejszych rządów w Europie”. Tym samym potwierdził wcześniejsze doniesienia o planach rekonstrukcji rządu. – Na pewno po wyborach prezydenckich przedstawimy projekt, który będzie wymagał akceptacji nowego prezydenta, bo to będzie zmiana systemowa – powiedział. Podkreślał również, że na pewno nastąpią zmiany personalne, ale nie będą polegać na tym, że „ktoś wyleci za karę”, tylko po prostu „będzie mniej ministrów”.
Więcej o planowanej rekonstrukcji rządu przeczytasz w tekście: Hołownia zaskoczony planami Tuska ws. rekonstrukcji. Twarda deklaracja
Źródła: Rzeczpospolita, IAR, konferencja Donalda Tuska
