Kilka dni temu Daniel Obajtek ogłosił, że wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Były prezes Orlenu będzie jedynką na Podkarpaciu.

Zobacz wideo
PiS przedstawiło liderów do PE. Na listach Obajtek, Kurski, Wąsik, Kamiński

O tę kandydaturę zapytany został Ryszard Terlecki. – Pan gwarantuje uczciwość Daniela Obajtka? – zapytała polityka dziennikarka TVN24. – Gwarantuję uczciwość swoją, a za innych bym się nie wypowiadał – odparł poseł PiS. Nagranie tej wypowiedzi można obejrzeć w mediach społecznościowych.

Sam Daniel Obajtek tak komentował swój start w wyborach do PE. „Wybory te są ostatnią szansą na obronę należnego Polsce znaczenia w Europie. Na to, by powiedzieć 'dość’ zmianom, które są niekorzystne dla naszego kraju” – stwierdził. „Chcę wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie i zająć się sprawami bezpieczeństwa energetycznego oraz sprawiedliwej transformacji. Chcę także, by w Parlamencie Europejskim Podkarpacie miało silnego ambasadora, który dotrzymuje złożonych obietnic” – napisał.

Prokuratura Krajowa: Prowadzimy trzy postępowania dotyczące Orlenu

Tuż przed majówką prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że w sprawach dotyczących Orlenu prowadzone są obecnie trzy postępowania. – Jednym z moich głównych priorytetów jest rozliczenie przestępstw popełnionych w latach 2016-2023, gdy prokuratorzy nie ścigali przedstawicieli władzy państwowej. To niezbędne do przywrócenia wiary w państwo i wiary w prawo. Funkcjonariusze publiczni nie mogą być bezkarni – podkreślił. Zapewnił, że postępowania prowadzą najlepsi prokuratorzy pod jego nadzorem. – Mimo dużego nakładu sił i środków, to rozliczenie wymaga czasu. Wynika to z tego, że dotyczą one przedstawicieli władzy – dodał. Jak podkreślił, taką sprawą, która wymaga rozliczenia, jest sprawa Orlenu. 

– Sprawy dotyczące Orlenu są bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Dlatego do tych spraw podchodzimy z największą determinacją. Na ten moment prowadzone są trzy największe postępowania. To fuzja Orlenu z Lotosem, wyrażenie zgody na sprzedaż 30 proc. udziałów rafinerii Gdański dla Saudi Aramco i zaniżenie cen paliw, co mogło mieć związek z wyborami parlamentarnymi, a także przekazanie bez nadzoru spółce OTS ponad półtora miliarda złotych – zaznaczył Dariusz Korneluk.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.