Donald Trump ogłosił w środę 10-procentowe minimalne cła na większość towarów importowanych do Stanów Zjednoczonych – z wyższą, 20-procentową stawką dla Unii Europejskiej.

Jak podkreślił podczas przemówienia, „to deklaracja niepodległości gospodarczej” USA. Ruch republikanina natychmiast zaczął być szeroko komentowany, m.in. przez światowych przywódców.

Głos w sprawie zabrała także premier Włoch Giorgia Meloni. 

Donald Trump nałożył cła. Giorgia Meloni: To nie katastrofa

Szefowa włoskiego rządu oceniła w wywiadzie dla telewizji RAI, że cła, jakie nałożył Donald Trump „to błędna decyzja, ale nie katastrofa”. Jak dodała, „wpływ ceł nie powinien być przeceniany, a reakcja musi być starannie przemyślana”.

Nie możemy podsycać paniki, to nie jest katastrofa. Nie jestem przekonana co do tego, że najlepszym sposobem reagowania na cła są inne cła – mówiła Giorgia Meloni.

Odnosząc się do możliwych działań odwetowych Unii Europejskiej, premier Włoch podkreśliła, że „musimy rozpocząć szczery, merytoryczny dialog z Amerykanami, którego celem, jest zniesienie ceł, a nie ich mnożenie”.

Amerykańskie cła na UE. Premier Włoch będzie analizować ich wpływ na gospodarkę

Wcześniej Giorgia Meloni, cytowana przez gazetę „La Repubblica”, zapowiedziała, że podejmie wysiłki na rzecz porozumienia z USA, by nie dopuścić do wojny handlowej.

W wywiadzie dla RAI premier Włoch dodała, że jej rząd przystąpi do analizy realnego wpływu ceł nałożonych przez USA na różne sektory gospodarki w kraju. Co więcej, Meloni zapowiedziała też, że w przyszłym tygodniu zorganizuje spotkania z przedstawicielami poszczególnych branż, aby „poszukać najlepszych rozwiązań”.

– Oczywiście musimy podzielić się naszymi propozycjami z naszymi europejskimi partnerami – dodała szefowa włoskiego rządu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.