Od kiedy Karol Nawrocki został ogłoszony jako popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na urząd prezydenta, szef Instytutu Pamięci Narodowej przy wielu okazja pokazuje swoją tężyznę fizyczną. Wyborcy mogli już zobaczyć go m.in. na siłowni oraz podczas kilku biegów z innymi politykami.

Sportowe aktywności to niejedyny wyróżnik kampanii Nawrockiego. Wiele osób zwróciło także uwagę na to, że często przedstawiany jest on z użyciem tytułu naukowego – „doktor Karol Nawrocki”. Choć niektórzy z jego kontrkandydatów także mogą pochwalić się takim samym tytułem naukowym, u szefa IPN jest to akcentowanie w największej mierze.

Trzaskowski zapytany o zaczepkę w kierunku Nawrockiego

Obie te rzeczy nie umknęły głównemu rywalowi Nawrockiego, Rafałowi Trzaskowskiemu. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zamieścił w drugi dzień świąt w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym robi w śniegu pompki. Polityk podpisał je: „I kochani, pamiętajcie, przed kolacją – dla tych, co za dużo zjedli – najlepsze pompki. Dr Rafał Trzaskowski”.

W piątek o zdjęcie Trzaskowski zapytany został podczas konferencji prasowej. – Drodzy państwo, trochę humoru chyba się każdemu przydaje i odrobina dystansu do rzeczywistości – stwierdził w odpowiedzi.

– Nie wyśmiewam krzepy, ja uważam, że krzepę trzeba mieć, absolutnie. Zwłaszcza w czasie świąt i po świętach trochę ruchu się dla każdego przyda. Natomiast czasami robimy rzeczy z przymrużeniem oka, dlatego że nie możemy być przez cały czas tak poważni, bo byłoby nam naprawdę smutno. Także, drodzy państwo, trochę uśmiechu nawet w polityce się przydaje – tłumaczył Trzaskowski.

Kolejna szpilka ze strony Trzaskowskiego

To nie jedyny raz w ostatnim czasie, kiedy kandydat KO zdecydował się wbić komuś szpilkę swoją wypowiedzią. Na taki ruch zdecydował się już chociażby przy odpowiadaniu na pytania zadane przez internautów, kiedy to zapytany o to, jaki jest sens istnienia, odpowiedział: „Uczyć, ciągle się uczyć”.

Było to oczywiste nawiązanie do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który padły w 2018 roku podczas wizyty na Uniwersytecie Rzeszowskim. – Ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, ja się uczę w samochodzie, kiedy jadę, w samolocie kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę – mówił wówczas prezydent.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.