– Rozmawialiśmy o Ukrainie i o tym, co państwa mogą robić na rzecz bezpiecznych rozwiązań. Rozmowy dotyczyły także bezpieczeństwa całego kontynentu i Polski – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej w Paryżu.
Donald Tusk na szczycie w Paryżu
Premier podkreślił, że bardzo istotne są dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, nawet jeśli „okoliczności nie są sprzyjające”.
– Wszyscy, bez wyjątku, prezentowali jednolite stanowisko wobec agresji rosyjskiej oraz konieczności pomocy Ukrainie. Była pełna zgoda co do sankcji nałożonych na Rosję oraz potrzeby utrzymania jak najlepszych relacji ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział.
Powiedział, że współpraca państw, które spotkały się na szczycie będzie polegała na „szukaniu nietypowych rozwiązań”.
– Mowa o przedłużeniu sankcji dla Rosji, a nie możemy tu prawdopodobnie liczyć na Budapeszt (…). Europa przestała być naiwna – powiedział premier.
Donald Tusk jest w Paryżu, gdzie wziął udział w szczycie „koalicji chętnych”, czyli państw gotowych wesprzeć Ukrainę m.in. w procesie pokojowym. Łącznie w spotkaniu uczestniczyło około 30 przedstawicieli państw i rządów, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.