We wtorek minister sprawiedliwości poinformował, że złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu pos³a Prawa i Sprawiedliwości Michała Wosia. To były wiceminister sprawiedliwości i bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry. Chodzi o zakup oprogramowania Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości oraz licencji na jego użytkowanie ze środków publicznych. Adam Bodnar podkreślił, że parlamentarzyście grozi od roku do 10 lat więzienia.

Zobacz wideo Michał Wawrykiewicz: W sprawie Funduszu Sprawiedliwości zarzuty o grupę przestępczą są bardzo prawdopodobne

Tusk napisał kilka słów, rozwścieczył tym Ziobrę. „Odezwał się szef rodziny Soprano”

Do sprawy odniósł się Donald Tusk. „Jest pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu wobec członka zorganizowanej grupy Ziobry. Pierwszy” – zaznaczył premier we wpisie w mediach społecznościowych. Szefowi rz±du postanowił odpowiedzieć Zbigniew Ziobro. „Odezwał się szef rodziny Soprano, na którą prokuratura zebrała mocne dowody: Nowak – 5 mln zł łapówki, Karpiński – 5 mln zł, Gawłowski – 730 tys. zł, a Grodzki 1,5 mln zł korupcyjnych wyłudzeń” – napisał były minister sprawiedliwości i dodał:

Ale i sam boss doczeka się zarzutów kryminalnego przejęcia prokuratury i mediów publicznych – to co najmniej art. 231 par. 2 Kodeksu karnego – czyli 10 lat więzienia za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej.

Do słów Zbigniewa Ziobry odniósł się z kolei Konrad Berkowicz z Konfederacji. „A gdzie Pan był przez 8 lat, kiedy MOGLIŚCIE ich rozliczyć za rządy 2007-2015? Powiem. Zajmowaliście się przejmowaniem spółek skarbu państwa, telewizji publicznej i wymiaru sprawiedliwości – wymieniając kadry na swoich ludzi – czyli dokładnie to, co oni robią teraz” – stwierdził poseł.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.