W związku z decyzją o przyznaniu azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu, szef polskiego rządu zdecydował się porozmawiać z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Po odbyciu rozmowy Donald Tusk opublikował na platformie X krótki wpis podsumowujący dyskusję.

„Premier Orbán nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu. Polityka jest prostsza, niż się niektórym wydaje” – napisał.

Premier Węgier o azylu dla Marcina Romanowskiego. „To nie będzie ostatnie takie wydarzenie”

Wcześniej na temat decyzji wypowiedział się również Viktor Orban. W trakcie sobotniej konferencji prasowej szef rządu w Budapeszcie ogłosił, że wszystko odbyło się zgodnie z regulacjami międzynarodowymi, po wcześniejszej szczegółowej analizie sprawy.

– Co do Polaków, którzy ubiegają się o azyl, nie chciałbym, aby to eskalowało na poziom premierów. Zależy nam, żeby ten spór z Polską był utrzymywany na takim możliwym do zarzadzania poziomie, dlatego nie powiem, co sądzę o statusie praworządności w Polsce – stwierdził.

Jednocześnie Viktor Orban zasugerował, że podobne sytuacje mogą mieć miejsce w najbliższej przyszłości.

– Nie zdradzę tajemnicy, jeżeli powiem, że uważam, że to nie będzie ostatnie takie wydarzenie – oznajmił węgierski premier.

Sprawa posła Marcina Romanowskiego. Polityczny azyl na Węgrzech

Informacje o przyznaniu azylu politycznego dla Marcina Romanowskiego potwierdził w czwartek rzecznik kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas. Urzędnik podkreślił, że jego kraj udzieli polskiemu posłowi ochrony międzynarodowej, ponieważ ten nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce.

Decyzja skomentowana została m.in. przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Szef polskiej dyplomacji skrytykował działania przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy jego zdaniem, akceptują ingerencje w wewnętrzne sprawy polski ze strony innych krajów.

„Tak rzekomo przywiązany do suwerenności Polski PiS raduje się na ingerencję w nasze wewnętrzne sprawy przez inne państwo. I to takie, które na rzecz Putina blokuje fundusze na zbrojenie Ukrainy oraz grozi zablokowaniem przedłużenia sankcji na Rosję. Gorzej niż wstyd” – czytamy na platformie X.

Do sprawy odniósł się także mec. Bartosz Lewandowski, obrońca posła Romanowskiego, który podkreślił, że decyzja została podjęta na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r.

„W związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturą Krajową działań naruszających jego prawa i wolności (…) Poseł Romanowski zdecydował się na złożenie wniosku o ochronę międzynarodową, aby zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na sytuację w Polsce i represje polityczne, które dotykają partie opozycyjne w naszym kraju” – napisał.

„Przedstawiony organom węgierskim materiał w postaci licznie publikowanych wpisów i wypowiedzi przedstawicieli obecnej większości rządzącej, bezpośrednio świadczy o zaangażowaniu służb w zwalczanie członków partii opozycyjnych” – dodał.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.