W nocy z niedzieli na poniedziałek ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy (woj. lubelskiego) uciekł dozorowany przez funkcjonariuszy służby więziennej Bartłomiej Blacha. 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna odgiął kratę w oknie łazienki i wydostał się z budynku – ustaliła reporterka Polsat News Ewa Pajuro.

Radecznica. Bartłomiej Blacha uciekł ze szpitala. Jest podejrzewany

34-latek z Biłgoraja jest podejrzany w sprawie o zabójstwo dwóch osób. Do zdarzenia doszło w lipcu na terenie powiatu biłgorajskiego. Podejrzany zaatakował siekierą swojego 45-letniego brata i 65-letniego ojca. 

Podejrzany mężczyzna został wówczas tymczasowo aresztowany i przebywał w Zakładzie Karnym w Zamościu. Do szpitala w Radecznicy trafił po próbie targnięcia się na swoje życie.  

34-latek może znajdować się na terenie powiatu zamojskiego lub biłgorajskiego. 

– Mężczyzna oddalił się ze szpitala ok. g. 4 rano. Centralny Zarząd Służby Więziennej wysłał tam kontrolę specjalistów. Dyrektor Okręgowy SW w Lublinie prowadzi czynności, które mają za zadanie wyjaśnić, co takiego się stało – przekazała Polsat News rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek. 

Jak podkreśliła rzeczniczka, zgodnie z przepisami mundurowi powinni pilnować podejrzanego przez całą dobę. Około 7 rano miała nastąpić zmiana strażnika.

Radecznica, Bartłomiej Blacha poszukiwany. Policja prosi o pomoc

Komenda Miejsca Policji w Zamościu opublikowała zdjęcie mężczyzny i jego rysopis. Ma on wzrost 179 centymetrów, niebieskie oczy, włosy krótkie blond. W czasie ucieczki ubrany był w czarny dres, z szarymi wstawkami na spodniach i rękawach bluzy.

KMP w Zamościu prosi o kontakt osoby, które mogą mieć informacje na temat poszukiwanego 34-latka. Kontaktować można się bezpośrednio z komendą w Zamościu – telefon 47 815 14 17 lub z Komendą Powiatową Policji w Biłgoraju – telefon: 47 815 22 10. Informacje można przekazywać także za pośrednictwem numeru alarmowego 112 lub w najbliższej jednostce policji.

Ppłk Arleta Pęconek podkreśliła, że nie wolno próbować zatrzymać mężczyzny samemu.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.