Przez cały wtorek w kraju będzie wietrznie. Najsilniejsze porywy, nawet do 90-110 km/h, spodziewane są na wybrzeżu – głównie Pobrzeże Gdańskie oraz Żuławy. Wiatr w porywach do 70-75 km/h możliwy będzie niemal w całej Polsce. Tak wiać będzie aż do środowego poranka, a w środę wietrznie (porywy do 70-75 km) będzie głównie w górach, zwłaszcza Bieszczadach i w Beskidzie Sądeckim.
Po środowej przerwie, powrót wiatru prognozowany jest w Nowy Rok. Ponownie wietrzna aura towarzyszyć będzie mieszkańcom Wybrzeża (w porywach powieje nawet 90-100 km/h), a także Polski północno-zachodniej (w porywach należy się spodziewać 70-80 km/h). Silny wiatr pojawi się także w górach, gdzie punktowo porywy mogą przekraczać 100 km/h.
Śnieżne uderzenie. Możliwe burze śnieżne
Wtorkowe popołudnie mieszkańcom Polski północnej i północno-wschodniej przyniesie sporo zawirowań w pogodzie. Za sprawą adwekcji (napływu) masy powietrza z północy, w tych regionach wystąpi niestabilność atmosfery, co skutkować będzie rozwojem chmur Cumulonimbus i intensywnymi śnieżycami. Mogą następować jedna po drugiej. Miejscami może towarzyszyć im silny wiatr (w porywach do 60-80 km/h) oraz burze. Śnieg sypać ma także nocą. Opadów śniegu spodziewać się należy także w środę – sypnie już nie tylko w północnej części (choć tam będzie kontynuacja opadów), ale i w pozostałych częściach kraju. Łącznie do 1 stycznia pokrywa śnieżna na Warmii oraz Mazurach może urosnąć do nawet 40-60 cm. Lokalnie opady śniegu mogą się utrzymywać do 2 stycznia.
Temperatura? Prawdziwie zimowa
Jeśli chodzi o temperaturę, będzie zimowa. Przez najbliższe dni utrzymywać się będą nocne mrozy. W noc sylwestrową na termometrach zobaczymy ok. 6-10 kresek poniżej zera na północnym-wschodzie. Lekko na plusie będzie wyłącznie na zachodzie. W Nowy Rok na wschodzie do -2, -4°C, natomiast na zachodzie – do 0/+2°C.
Czytaj także: Ruch Pentagonu ws. Polski. „Zwiększy zdolność do stawiania czoła przyszłym zagrożeniom”.
