Gospodarstwo agroturystyczne „Traperska osada” położone jest Bolechówku, ok. 15 kilometrów od Poznania. W weekend właściciele ośrodka poinformowali, że w nocy z piątku na sobotę skradziono strusia, który był atrakcją miejsca. Nadano mu imię Zenek.

Bolechówko. Skradziony struś został skatowany

Opiekunowie nie mogli się jednak spodziewać, co stało się ze zwierzęciem po zaginięciu. „Wierzyliśmy, że uda się go odnaleźć całego i zdrowego, ale rzeczywistość okazała się brutalna” – relacjonują.

Struś został odnaleziony w tragicznym stanie – pobity, wycieńczony, na granicy życia i śmierci. Weterynarz stwierdził połamane skrzydła, rozległe obrażenia głowy oraz ślady brutalnego bicia kijem, także po oczach. „Ten widok nas załamał, był dla nas jak członek rodziny” – mówią właściciele.

Zwierzę wkrótce zmarło. Sekcja zwłok wykazała, że struś przed śmiercią musiał odczuwać duży ból i cierpienie.

Monitoring wskazywał, że w zdarzeniu brało udział pięciu sprawców. Policja wszczęła śledztwo i zatrzymała w tej sprawie trzech mężczyzn w wieku ok. 40 lat. Są to mieszkańcy Bolechówka – tej samej miejscowości, gdzie znajduje się agroturystyka.

Jak przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Łukasz Wawrzyniak, mężczyźni są podejrzani o znęcanie nad zwierzęciem i naruszenie miru domowego. Prokurator nałożył na nich dozór policji, zakaz kontaktowania się między sobą i zbliżania do „Traperskiej osady”.

Jeden z mężczyzn dodatkowo usłyszał zarzut posiadania i sprzedaży narkotyków. W jego przypadku prokuratura zawnioskowała o trzymiesięczny areszt. Sprawcy mieli dopuścić się włamania, zniszczenia mienia, kradzieży zwierzęcia, jego bestialskiego skatowania i doprowadzenia do śmierci.

Zgodnie zapisami ustawy o ochronie zwierząt sprawcom takiego czynu, w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem, grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Jesteśmy wstrząśnięci skalą tego okrucieństwa i apelujemy o najwyższy wymiar kary! Tylko surowe konsekwencje mogą zapewnić bezpieczeństwo nam, naszym zwierzętom, mieszkańcom i zapobiec podobnym tragediom w przyszłości

przekazali właściciele agroturystyki, z której skradziono zwierzę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.