W czwartek 28 marca telewizja CBS wyemitowała wywiad z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Ukrainy spotkał się z dziennikarzami na wschodzie kraju, nie ujawniono jednak dokładnego miejsca. Polityk skomentował dotychczasowe osiągnięcia ukraińskiej armii, przyznał również, że Ukraina potrzebuje teraz pomocy militarnej.

Zobacz wideo
Hat trick Barbary Nowak – była małopolska kurator oświaty ma trzy różne zarzuty karne

Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Potrzebujemy pomocy

Ukraiński prezydent podczas wywiadu przyznał, że przez ostatnie miesiące ukraińskim si³om zbrojnym udało się powstrzymywać największe ataki Rosjan. – Ustabilizowaliśmy sytuację. Jest lepiej niż dwa lub trzy miesiące temu, kiedy mieliśmy duży deficyt amunicji artyleryjskiej, różnych rodzajów broni. Nie widzieliśmy wtedy wielkiej kontrofensywy ze strony Rosji. Nie odnosili sukcesów – powiedział Zełenski.

Zwrócił jednak uwagę, że teraz zbliża się rosyjska ofensywa, a Ukraina nie będzie w stanie się bronić, ponieważ ¿o³nierze nie są przygotowani do kolejnej wielkiej obrony kraju. – Teraz potrzebujemy pomocy. Rosjanie zwykle, gdy atakują artylerią i niszczą wioski, potem zawsze próbują je zająć. Nie wiemy, co będzie jutro. Dlatego musimy się przygotować – mówił ukraiński przywódca.

Zełenski podkreślił, że jeśli Ukraina przegra, Putin na tym nie poprzestanie. Wówczas wojna „może dotrzeć do Europy i Stanów Zjednoczonych”. – Dla niego jesteśmy satelitą Federacji Rosyjskiej. W tej chwili jesteśmy my, potem Kazachstan, potem kraje bałtyckie, potem Polska, potem Niemcy. Przynajmniej połowa Niemiec – powiedział. – Nawet jutro rakiety mogą polecieć do dowolnego państwa – dodał.

Wojna w Ukrainie. Zełenski zwraca uwagę na pomoc USA

Ukraiński prezydent przyznał, że obecnie najbardziej są potrzebne amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej Patriot oraz więcej artylerii. Podkreślił, że jest wdzięczny za pomoc, którą Ukraina już otrzymała, ale to nie wystarcza. – To ogromne wsparcie dla nas, którego potrzebujemy – mówił prezydent.

Zełenski zwrócił uwagę, że wojna w Strefie Gazy odwróciła uwagę od wojny w Ukrainie. Przez to Stany Zjednoczone ograniczyły też pomoc dla jego kraju. Z tej sytuacji zdaniem Zełenskiego skorzystała Rosja. Zełenski powiedział również, że nie był zaskoczony, gdy Władimir Putin obwinił Ukrainę o to, że wspierała atak na Moskwę z 22 marca. – Zrobił to nawet po tym, jak ISIS wzięło na siebie odpowiedzialność – powiedział Zełenski.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.